Ciekawe miejsca,

Wakacje pod palmą czy weekendowy wyjazd?

1.3.13 Anonimowy 1 Comments

Pośród urlopowiczów coraz częściej spotykamy nie tylko fanów białego szaleństwa, ale także tych, którzy zdecydowanie bardziej cenią sobie wyższe temperatury. Spora część turystów wybiera „wakacje pod palmą”, a bardziej zapracowani zdecydują się weekendowe wyjazdy do dużych, europejskich miast. Coraz większa liczba podróżujących pozna również uroki, już nie tak odległej Azji – wynika z analizy Tripsta.pl.



fot. redakcja

Dla trustów nie tylko początek, ale również reszta roku 2013 zapowiada się niezwykle ciekawie. –Coraz łatwiej będzie można znaleźć oferty przelotów dostosowane do potrzeb i portfela konsumenta związane choćby z pojawieniem się na rynku nowych przewoźników. Ci chcąc być konkurencyjni muszą obniżać ceny – komentuje Marco Brinkmann podróżniczego serwisu internetowego z Tripsta.pl. Przewoźnicy zapraszają do wybrania nowych kierunków. Przykładowo ceny biletów w lutym na przelot prestiżowymi liniami lotniczymi z lotniska Chopina do Azji: Pekinu, Szanghaju, Hongkongu, czy Tokio zaczynały się już od 1400 złotych. Azjatyckie destynacje, choćby Bangkok zyskały na popularności już w 2012 roku.

Ekspresowe City Break

Paryż, Londyn, Madryt, Rzym, Lizbona stanowiły jedne z popularniejszych destynacji w 2012 roku, wynika z analizy Tripsta.pl. Obok europejskich stolic turyści decydowali się na krótkie wyjazdy do większych metropolii, choćby do Mediolanu, czy Barcelony. Kilkudniowe, niedrogie wyjazdy – popularne city break, to jeden ze sposobów „taniego” podróżowania, idealny dla osób, które nie mogą pozwolić sobie na dłuższy urlop. W natłoku obowiązków, pokusę odkrywania nowych miejsc i doświadczania przygód zaspokoją trwające nie dłużej niż cztery dni wyjazdy. – Przykładowo bilet do Berlina, Londynu, Rzymu, czy Mediolanu, także do Barcelony nie będzie kosztował więcej niż kilkaset złotych, przy odrobinie szczęścia i sprytu – kilkadziesiąt – komentuje Marko Brinkmann. Sporą korzyść może przynieść spakowanie się do małej, podręcznej walizki, wtedy podróżujący uniknie dodatkowych opłat za bagaż w przypadku podróży tanimi liniami lotniczymi.

Tam, gdzie ciepło

– Nadal popularnością cieszą się oferty wyjazdu do Egiptu. Miejsca takie jak Sharm el Sheikh, Hurghada, Marsa el Alam to główne punkty wypadów, odwiedzane dotychczas przez polskich turystów. Nic w tym dziwnego skoro ceny zorganizowanego wyjazdu zaczynają się już od 1500 pln i są zdecydowanie niższe niż przed rokiem – mówi Marko Brinkmann z Tripsta.pl. Choć większość urlopowiczów planuje wyjazd w okresie od czerwca do sierpnia, jest wielu, którzy zdecydują się na krótki wyjazd miedzy lutym a majem. Wtedy to za wyjazd podróżujący zapłaci zdecydowanie mniej, niż w sezonie. – Zainteresowanie zimowymi wakacjami „w słońcu”, ale też turystyka kulturowa, skierowana na zwiedzanie miejsc związanych z kulturą rozwijają się bardzo prężnie – potwierdza Marko Brinkmann z podróżniczego serwisu internetowego Tripsta.pl. – Coraz częściej Polaków spotkać można również na Wyspach Kanaryjskich. Szerokie uznanie zyskuje Maroko oraz nieco dalszy kierunek – Tajlandia – dodaje. W tych miejscach, bez względu na termin planowanej podróży turysta może spodziewać się jednego – dobrej pogody.

Aby korzystać z dobrych warunków klimatycznych nie trzeba szukać daleko. W Europie znajdziemy miejsca goszczące przyjezdnych łagodnym klimatem. Dobrym przykładem jest Madera, południowa Portugalia, czy Hiszpania. I choć należy zapomnieć o kąpielach w morzach i oceanach, przykładowo na wybrzeżu „Costa del Sol” temperatura nie powinna spaść poniżej 15 stopni Celsjusza.

1 komentarz:

  1. Wycieczki w biurach są coraz droższe. Niedługo to będzie można wyjechać najwyżej na wieś 20 km od domu

    OdpowiedzUsuń