Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Austria. Pokaż wszystkie posty

Ötzi: Człowiek Lodu i jego tajemnice w Południowym Tyrolu

Południowy Tyrol zimą to nie tylko raj dla narciarzy, ale także brama do fascynującej przeszłości. W Dolinie Schnalstal / Val Senales, pośród ośnieżonych szczytów, kryje się historia sprzed 5000 lat. To tutaj, w latach 90., odkryto Ötziego, najsłynniejszą mumię lodowcową na świecie. Przygotuj się na niezapomnianą podróż, która łączy zimowe szaleństwo na stokach z odkrywaniem tajemnic przeszłości.

Wyprawa do miejsca odkrycia mumii Ötziego, Tisenjoch, to niezapomniana przygoda, którą możesz przeżyć na dwa sposoby. Zimą, wybierz się na skiturową ekspedycję, a latem – na pieszą wędrówkę. Niezależnie od pory roku, doświadczeni przewodnicy górscy poprowadzą Cię przez dzikie alpejskie tereny, ukazując piękno i surowość krajobrazu, po którym niegdyś wędrował Ötzi. fot sudtirol
 

Wyobraź sobie zimowy wypoczynek, który łączy w sobie narciarskie przygody z lekcjami historii. W Południowym Tyrolu, w malowniczej Dolinie Schnalstal / Val Senales, to możliwe! To tutaj, pośród ośnieżonych szczytów, odkryto Ötziego, mumię sprzed 5000 lat, która stała się ikoną archeologii. Odkryj tajemnice przeszłości i ciesz się zimowym szaleństwem w jednym z najpiękniejszych regionów Europy.
 

Kim jest Ötzi? Historia lodowej mumii w Południowym Tyrolu


W sercu Południowego Tyrolu, w Dolinie Schnalstal / Val Senale, kryje się historia, która wstrząsnęła światem archeologii. To tu, w 1991 roku, niemieccy turyści, Erika i Helmut Simonowie, dokonali sensacyjnego odkrycia. Podczas wędrówki po lodowcu natknęli się na doskonale zachowane ciało Człowieka Lodu – Ötziego. Początkowo sądzono, że to zwłoki z ostatnich lat, jednak dalsze badania ujawniły, że Ötzi zamarzł w lodzie ponad 5300 lat temu, stając się najsłynniejszą mumią lodowcową na świecie. Doskonale zachowane ciało Ötziego stało się bezcennym źródłem wiedzy o życiu ludzi epoki brązu. 
 
Ötzi to nie tylko mumia, to kapsuła czasu! Obok jego doskonale zachowanego ciała odkryto prawdziwy skarb – miedziany topór, ubrania z futer, a nawet resztki ostatniego posiłku. Na jego skórze naukowcy odkryli ponad 60 tatuaży, które mogły mieć znaczenie rytualne lub terapeutyczne. Badania ujawniły, że Ötzi zmagał się z artretyzmem, nietolerancją laktozy i boreliozą. Co ciekawe, naukowcy byli w stanie prześledzić, co zjadł przed śmiercią, odkrywając w jego żołądku suszone mięso, zboża i zioła.
 

Do kogo należy Ötzi, czyli spór między Włochami i Austrią


Odkrycie Ötziego wywołało międzynarodowy skandal! Niesamowite znalezisko stało się zarzewiem sporu dyplomatycznego między Włochami a Austrią. Mumia, początkowo przewieziona do Muzeum Archeologicznego w Bolzano, stała się przedmiotem gorących dyskusji. Austriacy argumentowali, że Ötzi powinien być eksponowany w ich kraju, ponieważ Alpy Ötztalskie, gdzie go odnaleziono, geograficznie należą do Austrii. Spór przyciągnął uwagę mediów na całym świecie, a ostatecznie Człowiek Lodu pozostał w Bolzano, choć oba kraje mają dostęp do cennych danych naukowych.

Ötzi – obiekt nowoczesnych badań


Odkrycie tej mumii to bezcenny dar dla nauki, który pozwala nam zajrzeć w życie ludzi sprzed tysięcy lat. Intensywne badania ciała Ötziego ujawniły fascynujące szczegóły dotyczące jego diety, zdrowia i przyczyn śmierci. Dzięki zaawansowanym technikom, takim jak analiza DNA i tomografia komputerowa, naukowcy odkrywają kolejne tajemnice Człowieka Lodu. Badania ujawniły, że Ötzi zmagał się z licznymi urazami, a grot strzały w jego ramieniu wskazuje na brutalną śmierć. Analiza diety i stanu zdrowia Ötziego dostarcza z kolei cennych informacji o życiu w epoce miedzi. Podziw budzi także precyzja wykonania jego ubrań z futer, roślin i skór.

Ötzi – lodowa sensacja na pograniczu państw

 
Miejsce, w którym żył ten neolityczny wędrowiec, wciąż pozostaje owiane tajemnicą, ale pewne jest, że został odkryty w malowniczej Dolinie Schnalstal / Val Senales, na zboczach szczytu Similaun. Niewiarygodne, ale 93 metry zadecydowały o jego przynależności – gdyby ciało Ötziego znajdowało się odrobinę dalej, stałoby się austriackim znaleziskiem. 
 
Ötzi – neolityczny przełom. Odkrycie Człowieka Lodu w Dolinie Schnalstal to moment zwrotny w badaniach nad epoką neolitu, dowodzący, że alpejskie przełęcze Schnalstal były miejscem spotkań różnych kultur już tysiące lat temu. Doskonale zachowane narzędzia i ubrania, w tym imponująca czapka z futra niedźwiedzia i skomplikowane buty, świadczą o zaawansowanym rzemiośle epoki neolitu. Wieczny lód, który zakonserwował to znalezisko, pozwala nam dziś odkrywać tajemnice życia Człowieka Lodu. 
 

Wyprawy śladami Ötziego. Gdzie spotkasz Człowieka Lodu?

 
Wyrusz w niezapomnianą podróż śladami Człowieka Lodu! Wyprawa przez wysokogórskie Alpy Ötztalskie prowadzi do miejsca, gdzie odkryto mumię Ötziego – Tisenjoch. W zależności od pory roku, możesz wybrać się na skiturową ekspedycję zimą lub pieszą wędrówkę latem. Doświadczeni przewodnicy górscy poprowadzą Cię przez dzikie alpejskie tereny, niemal identyczne z tymi, po których niegdyś wędrował Ötzi. Trasa, choć wymagająca dobrej kondycji i górskiego doświadczenia, oferuje niezapomniane widoki na imponujące formacje lodowcowe.

Platforma widokowa Iceman Ötzi Peak

fot. sudtirol


Na wysokości 3251 metrów nad poziomem morza wznosi się zapierająca dech w piersiach platforma widokowa, skąd rozpościera się panorama Doliny Schnalstal. To stąd, z lotu ptaka, można podziwiać miejsce odkrycia mumii Ötziego i majestatyczne szczyty Alp. Wygodna kolejka linowa zabierze Cię w pobliże platformy, a ostatnie metry pokonasz po bezpiecznych schodach. Na szczycie czekają na Ciebie tablice informacyjne w wielu językach, w tym po polsku.
 

Wycieczka lodowcowa śladami pradawnego wędrowca Ötziego


Odkryj tajemnice Alp Ötztalskich! Wyprawa do miejsca odkrycia mumii Ötziego, Tisenjoch, to niezapomniana przygoda, którą możesz przeżyć na dwa sposoby. Zimą, wybierz się na skiturową ekspedycję, a latem – na pieszą wędrówkę. Niezależnie od pory roku, doświadczeni przewodnicy górscy poprowadzą Cię przez dzikie alpejskie tereny, ukazując piękno i surowość krajobrazu, po którym niegdyś wędrował Ötzi. Trasa prowadzi przez imponujące formacje lodowcowe i wymaga dobrej kondycji oraz doświadczenia górskiego.

Narty i zimowe atrakcje w dolinie Schnalstal

fot.  sudtirol

 
Lodowiec Schnalstal to miejsce, gdzie narciarskie szaleństwo łączy się z fascynującą historią. Zimą, stoki lodowca oferują doskonałe warunki do jazdy na nartach i snowboardzie, a latem – niezapomniane widoki na krajobraz, w którym żył Ötzi. Długa trasa zjazdowa z lodowca to nie tylko sportowe wyzwanie, ale także podróż w czasie, podczas której można podziwiać spektakularne widoki na Alpy Ötztalskie.
 

ArcheoParc Schnalstal


Latem Dolina Schnalstal zamienia się w wehikuł czasu! Archeologiczny skansen to wierna rekonstrukcja osady, w której mógł żyć Ötzi. Zobacz z bliska, jak wyglądały chaty, narzędzia i codzienne życie ludzi sprzed 5300 lat. Dokładnie zrekonstruowane chaty, pokazy rzemiosła i interaktywne wystawy pozwolą poczuć atmosferę sprzed 5300 lat. Spróbujesz tu prehistorycznych technik łowieckich lub przekonasz się, jak rozpalano ogień bez użycia zapałek.

Muzeum Archeologiczne w Bolzano, gdzie znajduje się mumia Ötzieg

fot. sudtirol

Ötzi, Człowiek Lodu, to postać, która fascynuje i intryguje. Jego historia, odkryta przypadkowo w 1991 roku w Dolinie Schnalstal / Val Senale, to opowieść o prehistorycznym podróżniku, który zamarzł w lodzie ponad 5300 lat temu.

Ötzi i jego tajemnice czekają na odkrycie! W Muzeum Archeologicznym Południowego Tyrolu w Bolzano, czyli Ötzi Museum, poznasz najnowsze odkrycia naukowe dotyczące tej prehistorycznej postaci. Interaktywna wystawa pozwoli Ci zgłębić wiedzę o DNA, zdrowiu i stylu życia Ötziego. To idealne miejsce dla wszystkich, którzy chcą dowiedzieć się więcej o Człowieku Lodu.
 

Wirtualna wycieczka śladami Ötziego

 
Alpy na wyciągnięcie ręki, nawet bez wychodzenia z domu! Jeśli nie możesz osobiście odwiedzić Doliny Schnalstal, zobacz zapierającą dech w piersiach panoramę lodowca dzięki kamerze internetowej. A jeśli chcesz poznać Ötziego z bliska, wybierz się na wirtualną wycieczkę po Muzeum Archeologicznym w Bolzano. To idealny sposób, by zanurzyć się w świecie Człowieka Lodu, bez względu na to, gdzie jesteś.


ml

za sudtirol






Gdzie zjeść w Wiedniu? Kulinarna mapa stolicy Austrii

Wiedeń, stolica Austrii, kusi nie tylko swoją bogatą historią i architekturą, ale także niezwykle różnorodną i smaczną kuchnią. Znajdziesz tu zarówno tradycyjne wiedeńskie dania, jak i kuchnię międzynarodową. Gdzie udać się po niezapomniane kulinarne doznania? Podpowiadamy, jak się nazywają najlepsze wiedeńskie miejscówki.



Wiedeń na talerzu: Gdzie zjeść jak prawdziwy mieszkaniec? Kulinarny przewodnik po Wiedniu, najlepsze miejsca i dania fot. travelerdeluxe
 

Klasyka wiedeńska

  • Zum Schwarzen Kameel: Ta historyczna restauracja serwuje tradycyjne wiedeńskie dania od XVII wieku. Ich sznycel wiedeński jest legendą!
  • Plachutta Wollzeile: Jeśli chcesz spróbować prawdziwych wiedeńskich wątróbek, to jest miejsce dla Ciebie.
  • Figlmüller: Kolejna słynna restauracja, znana z ogromnych sznycli wiedeńskich.
  • Café Central: To nie tylko kawiarnia, ale także restauracja, gdzie można skosztować wyśmienitych dań kuchni austriackiej.

 

Nowoczesna kuchnia

  • Steirereck: To jedna z najlepszych restauracji w Austrii, posiadająca dwie gwiazdki Michelin. Oferuje nowoczesną interpretację kuchni austriackiej.
  • Seven North: Lokalizacja w modnej siódmej dzielnicy Wiednia i nowoczesne podejście do kuchni sprawiają, że Seven North to obowiązkowy punkt na kulinarnej mapie miasta.
  • Restaurant Vestibül: Elegancka restauracja oferująca fine dining z akcentami kuchni międzynarodowej.

 

Kawiarnie i cukiernie

  • Café Sacher: Słynne na całym świecie miejsce, gdzie można spróbować oryginalnego tortu Sachera.
  • Café Central: To nie tylko restauracja, ale także jedna z najpiękniejszych kawiarni w Wiedniu.
  • Café Schwarzenberg: Tutaj poczujesz prawdziwy klimat wiedeńskiej kawiarni.

 

Inne kulinarne perełki

  • Naschmarkt: To największy targ w Wiedniu, gdzie można spróbować różnorodnych produktów, od świeżych owoców i warzyw po gotowe dania.
  • Wurgl am Naschmarkt: To niewielka restauracja, która serwuje pyszne dania z sezonowych produktów.
  • Joseph Brot: Jeśli jesteś fanem chleba, to koniecznie musisz odwiedzić tę piekarnię.

 

Co warto spróbować w Wiedniu?

  • Sznycel wiedeński: To kultowe danie, które musisz spróbować będąc w Wiedniu.
  • Wątróbki po wiedeńsku: Delikatne wątróbki podawane z cebulką i ziemniakami.
  • Sachertorte: Słynny czekoladowy tort, który musisz spróbować w Cafe Sacher.
  • Kaiserschmarrn: Puszyste placki z rodzynkami, podawane z powidłami i cukrem pudrem.
  • Wiener Schnitzel: Podobny do sznycla wiedeńskiego, ale nieco cieńszy i podawany z ziemniakami i surówką.
 
Pamiętaj, że scena gastronomiczna Wiednia jest bardzo dynamiczna, więc warto śledzić najnowsze trendy i rekomendacje. Smacznego pobytu w Wiedniu!

Magdalena Lalik

 


 

Café Sacher: Smakowita podróż po Wiedniu

Zanurzenie się w świecie wiedeńskiej kawiarnianej tradycji w Café Sacher, jest niezwykłą podróżą w czasie. Wiedeńskie dania i oryginalny tort Sachera są przede wszystkim prawdziwą ucztą dla podniebienia, ale też szansą na dogłębne poznanie Austrii.

Tort Sachera to więcej niż tylko deser – to kawałek historii, symbol luksusu i kulinarne arcydzieło. Jeśli odwiedzisz Wiedeń, nie możesz przegapić okazji, aby spróbować tego wyjątkowego ciasta. fot. travelerdeluxe

Zapomnij o sznyclu wiedeńskim. Dla każdego wielbiciela słodyczy obowiązkowym przysmakiem kulinarnym Wiednia jest tort Sachera. Ten czekoladowy majstersztyk, stworzony przez 16-letniego cukiernika Franza Sachera, podbił podniebienia smakoszy na całym świecie.

Sachertorte - jedyny taki smak

 
Wyobraź sobie cienką warstwę błyszczącej czekolady, delikatnie pękającą pod nożem. Pod nią kryje się wilgotny biszkopt nasączony słodkim dżemem morelowym. Pierwszy kęs to eksplozja smaków – intensywna czekolada, delikatna słodycz i subtelna goryczka. Każde kolejne spojrzenie to potwierdzenie, że tort Sachera to kulinarne arcydzieło, które rozpieszcza zmysły.
Degustacja oryginalnego tortu Sachera w zabytkowej wiedeńskiej kawiarni to niezapomniane przeżycie, które przeniesie Cię w sam środek cesarskiej stolicy. Nie ma drugiego takiego deseru, który tak doskonale odzwierciedlałby ducha Wiednia.

         Ciekawostki:

  • Sekretny przepis: Przepis na oryginalny tort Sachera jest ściśle strzeżoną tajemnicą. Tylko nieliczni mają dostęp do pełnej receptury.
  • Słynni goście: Przez Cafe Sacher przewinęły się liczne osobistości ze świata polityki, kultury i sztuki.
  • Pamiątki: W sklepie przy kawiarni można kupić oryginalny tort Sachera w eleganckim opakowaniu, idealny na prezent.
  • Inne słodkości: Oprócz tortu Sachera, w Cafe Sacher można skosztować innych tradycyjnych wiedeńskich wypieków.

 

Café Sacher - kulinarna podróż w czasie

 
Tort Sachera, kulinarna legenda, która od ponad 180 lat kusi podniebienia smakoszy na całym świecie. narodził się w XIX wieku, w czasach, gdy Wiedeń był miastem sztuki i elegancji. Jeśli szukasz czekoladowego doświadczenia, które przewyższy wszystkie inne, tort Sachera jest tym, czego potrzebujesz.
Odwiedziny Café Sacher to nie tylko kulinarna przygoda, ale także podróż w czasie. Dwie eleganckie sale, utrzymane w neobarokowym stylu, przenoszą nas do czasów, gdy Wiedeń był stolicą cesarskiej monarchii. Warto jednak przygotować się na pewne niedogodności – zwłaszcza w sezonie turystycznym, kiedy oczekiwanie w kolejce przed lokalem może sięgać nawet godziny. Popularność tego miejsca sprawia, że trudno znaleźć wolny stolik, i bywa dość zatłoczone.

Oryginał czy podróbka?

 
Choć tort Sachera podawany w Café Sacher jest bez wątpienia pyszny, to czy naprawdę warto czekać w długiej kolejce i płacić wyższą cenę za oryginalny przepis? Opinie na ten temat są podzielone. Z jednej strony, zwolennicy tradycji podkreślają niepowtarzalny smak i atmosferę tego miejsca. Z drugiej strony, krytycy twierdzą, że podobny tort można znaleźć w innych, mniej zatłoczonych kawiarniach, często za znacznie niższą cenę. Przykładowo, Cafe Tirolerhof, położona tuż za rogiem, słynie z wyśmienitego tortu w stylu Sachera i przystępnych cen.
 

Czy warto odwiedzić Café Sacher?

 
Decyzję, jak zwykle, należy podjąć indywidualnie. Jeśli jesteś miłośnikiem historii i chcesz poczuć atmosferę prawdziwej wiedeńskiej kawiarni, Café Sacher z pewnością Cię nie zawiedzie. Jednak jeśli priorytetem jest dla Ciebie smak i cena, warto rozważyć inne opcje. Pamiętaj, że Wiedeń to miasto pełne kulinarnych niespodzianek, a tort Sachera to tylko jeden z wielu przysmaków, które warto spróbować.

Magdalena Lalik

Zima w Austrii ma swój wielki finał! Niezapomniane wydarzenia na stokach

Choć zima w Austrii powoli się kończy, marzec i kwiecień to eksplozja wydarzeń w austriackich ośrodkach narciarskich. Muzyka, sport i wyśmienite jedzenie – to tylko przedsmak tego, co czeka na gości pragnących w wyjątkowy sposób pożegnać zimowy sezon. Sprawdź, jakie atrakcje przygotowały dla Ciebie austriackie Alpy!

Austria w marcu i kwietniu pulsuje życiem! Od elektryzujących koncertów światowych gwiazd w Ischgl, przez legendarną, muzyczno-śnieżną fiestę Snowbombing w Mayrhofen, aż po pełne adrenaliny zawody "Der Weisse Rausch" w St. Anton am Arlberg – austriackie Alpy zapraszają na niezapomniane wrażenia w spektakularnej górskiej scenerii. Fani białego szaleństwa mogą rozkoszować się ostatnimi, perfekcyjnymi zjazdami, a miłośnicy dobrej zabawy zanurzyć się w niepowtarzalnej atmosferze après-ski, która w tych dniach osiąga swój szczyt.

Przegląd wydarzeń

W naszym zestawieniu przedstawiamy kluczowe wydarzenia kończące sezon w poszczególnych regionach Austrii. Informacje te są na bieżąco aktualizowane, jednak z uwagi na warunki pogodowe mogą ulec zmianie. Zalecamy regularne sprawdzanie oficjalnych stron internetowych poszczególnych regionów oraz kontakt z lokalnymi biurami turystycznymi i operatorami kolei linowych w celu uzyskania najbardziej aktualnych informacji.

Dolna Austria & Górna Austria

  • Gmoa Oim RaceGemeindealpe Mitterbach (Dolna Austria) → 22.02.2025
  • Nostalgiczne zawody narciarskieFeuerkogel (Górna Austria) → 22.03.2025
  • Kulinarna uczta na stoku – "Der Kasberg kocht"Kasberg im Almtal (Górna Austria) → 08.03.2025

Ziemia Salzburska & Styria

  • Snow Jazz GasteinGastein (Ziemia Salzburska) → 12–16.03.2025
  • Alpine Craft FestivalHochkönig (Ziemia Salzburska) → 28–29.03.2025
  • Gamsleiten KriteriumObertauern (Ziemia Salzburska) → 10–13.04.2025
  • White Pearl Mountain DaysSaalbach-Hinterglemm Skicircus (Ziemia Salzburska) → 21–30.03.2025
  • DJ ÖTZI GipfeltourHauser Kaibling, Schladming-Dachstein (Styria) → 09.03.2025

Tyrol

  • Top of the Mountain Spring ConcertAndrea Berg w Ischgl → 06.04.2025
  • Top of the Mountain Easter ConcertShaggy w Ischgl → 20.04.2025
  • Top of the Mountain Closing ConcertOneRepublic w Ischgl → 03.05.2025
  • Snowbombing FestivalMayrhofen im Zillertal → 07–12.04.2025
  • Golden Mountain BeatsNauders am Reschenpass → 23–30.03.2025
  • Diamond Beats by Nassau Beach ClubObergurgl-Hochgurgl → 12–16.03.2025
  • Electric Mountain FestivalSölden im Ötztal → 31.03–04.04.2025
  • Tanzcafé Arlberg Music FestivalSt. Anton am Arlberg → 30.03–14.04.2025
  • Der Weisse RauschSt. Anton am Arlberg → 19.04.2025
  • Pitztaler SchneefestSt. Leonhard im Pitztal → 12.04.2025

Vorarlberg

  • Tanzcafé Arlberg Music FestivalLech Zürs am Arlberg → 30.03–13.04.2025
  • Open-Air z KamrademSilvretta Montafon → 15.03.2025
  • DJ ÖTZI GipfeltourSilvretta Montafon → 22.03.2025
  • We love the 80s SkitagWarth-Schröcken im Bregenzerwald → 19.04.2025

 ml

Narty w Zillertalu: Najdłuższy Sezon Narciarski w Austrii

Zimowa kraina czarów czeka na odkrywców w dolinie Zillertal! Otulona śnieżnym puchem, skąpana w słońcu, oferuje 548 kilometrów perfekcyjnie przygotowanych tras narciarskich, które zadowolą zarówno początkujących, jak i doświadczonych narciarzy. 

 

Po dniu pełnym wrażeń, można rozkoszować się wyborną kuchnią, łączącą tradycję z nowoczesnością. A wszystko to w otoczeniu majestatycznych, górskich panoram, które zapierają dech w piersiach. Wysokość ośrodków narciarskich (do 3250 m n.p.m.) gwarantuje śnieg i doskonałe warunki do jazdy na nartach aż do wiosny.

Zillertal: 548 km tras, 180 wyciągów, śnieg do kwietnia (630-3250 m n.p.m.). Trasy dla każdego, snowparki, freeride i lodowiec Hintertux - najdłuższy sezon w Austrii. fot. press.austria.info

Poranek idealny? Tylko w Austrii na stoku, z nartami na nogach!

 
Magia zimy w pełni! Idealne stoki, słońce muska szczyty gór, a oddech zamienia się w parę... Czy może być piękniejszy początek dnia? W dolinie Zillertal, już od samego rana możesz cieszyć się pierwszymi zjazdami na trasach czterech wielkich ośrodków narciarskich. A po szaleństwie na stoku, czeka Cię pyszne, górskie śniadanie w jednym z 80 przytulnych schronisk. To niezapomniane przeżycie, które trudno znaleźć gdzie indziej.
 
Zillertal to raj dla narciarzy i snowboardzistów! Dzięki wysokości terenów narciarskich (od 630 do 3250 m n.p.m.) oraz optymalnym warunkom śniegowym, sezon trwa tu aż do kwietnia. 548 km doskonale przygotowanych tras i 180 nowoczesnych wyciągów zadowoli każdego, od początkujących po zaawansowanych. Szerokie trasy z panoramicznym widokiem, rodzinne zjazdy i długie, sportowe trasy w dolinach - każdy znajdzie tu coś dla siebie. A dla odważnych czekają snowparki, linie funline i trasy freeride'owe. Dodatkowo, lodowiec Hintertux gwarantuje najdłuższy sezon narciarski w Austrii.
 

Poranne zjazdy na nartach w Austrii

 
• Ski-optimal Hochzillertal: Early-Bird-Skiing od godz. 07:30,
• Zillertal Arena: Good Morning Skiing – w marcu dwa razy w tygodniu od godz. 6:55,
• Mountopolis by Mayrhofner Bergbahnen: MorgenSport na Ahorn od godz. 07:30,
• Ski- & Gletscherwelt Zillertal 3000: Możliwość rezerwacji w terminach 10.04., 17.04., 24.04. i 04.05.2024.
 

A jeśli nie zjazdówki, to co?

 
Zillertal zimą to nie tylko szusowanie po stokach. To także magiczne wędrówki na rakietach śnieżnych, które pozwalają odkryć uroki spokojnej, zimowej krainy. W Ginzling, otoczonym majestatycznymi szczytami, czekają na Ciebie zorganizowane wycieczki z przewodnikiem, idealne na początek przygody z rakietami. A dla tych, którzy pragną większych wyzwań, wędrówka na Schwendberg będzie niezapomnianym przeżyciem, nagrodzonym pysznym Kaiserschmarrn, który smakuje jak nigdy dotąd!
 
Magdalena Lalik 
 

Tort Sachera - historia słodkiego marzenia z Wiednia

Najlepszy tort czekoladowy na świecie? To musi być Sacher! Legenda wiedeńskiego cukiernictwa, symbol luksusu i elegancji, idealny deser na specjalne okazje, powstał w Wiedniu, stolicy Austrii. Jak potoczyły się losy niezwykłego tortu stworzonego przez Sachera? Dlaczego jego historia zakończyła się w sądzie?

Kawiarnia Hotelu Sacher to eleganckie miejsce, w którym można poczuć prawdziwie wiedeński klimat. To właśnie w hotelu Sacher podoawany jest słynny tort, a jego przepis jest ściśle strzeżoną tajemnicą. fot. travelerdeluxe.pl
 

Tort Sachera – słodka tajemnica Wiednia, która podzieliła świat

 
Jego historia jest długa i ciekawa, pełna zagadek i kulinarnych pasji. Powstanie tortu Sachera owiane jest legendą, bowiem przez lata trwała zacięta batalia prawna o to, kto ma prawo do oryginalnej receptury. Mimo to, ten czekoladowy arcydzieło pozostaje niekwestionowanym symbolem Wiednia, stając w jednym szeregu z katedrą św. Szczepana i słynnymi lipicanami.

Niewiele osób zna prawdziwy recepturę na tort Sachera. Przepis na ten kultowy wypiek jest strzeżony jak oko w głowie. Nawet najbardziej renomowane cukiernie mogą jedynie próbować odtworzyć legendarną recepturę, skrywaną przez rodzinę Sacherów niczym najcenniejszy skarb. Jak mawiał słynny cukiernik Gaston Lenôtre: "Dobry przepis jak dobry wiersz, wymaga inspiracji i tajemnicy". Rodzina Sacherów z pewnością miała to na myśli, ukrywając swoją recepturę przed światem. Bądźcie więc czujni, kiedy spotkacie cukiernika twierdzącego, że zna oryginalną recepturę, bowiem prawdopodobnie mocno koloryzuje. Pamiętajmy jednak, że choć przepis na ten słynny wypiek jest pilnie strzeżony, jego smak pozostaje niezmienny od lat. Każdy kawałek tortu Sachera to podróż w czasie i przestrzeni, do serca Wiednia.

Jak powstał słodki symbol Wiednia?


Wszystko zaczęło się, kiedy młody Franz Sacher, odbywający drugi rok nauki na dworze księcia Metternicha, stanął w 1832 roku przed nieoczekiwanym wyzwaniem zastąpienia szefa kuchni i przygotowania słodkiego deseru na wielką uroczystość. Miał fantazję, postanowił stworzyć coś wyjątkowego. W jego umyśle narodził się pomysł na połączenie bogatej czekolady z delikatną morelową marmoladą. Legenda głosi, że dodał do ciasta szczyptę tajemniczej przyprawy, którą przywiózł z dalekiej podróży. Może to właśnie ona nadała tortowi niepowtarzalny aromat i smak?
Kiedy tort trafił na stół, zachwycił wszystkich gości. Jego aksamitna konsystencja, intensywny smak czekolady i delikatna słodycz moreli stworzyły niezapomniane doznanie. Sacher odniósł wielki sukces, a jego imię na zawsze zapisało się w historii cukiernictwa.

Wiedeńska bitwa o słodkie imperium


Jednak wraz ze sławą przyszły także kłopoty. Zazdrośni koledzy próbowali skraść jego przepis, a konkurencyjne cukiernie oferowały własne wersje tortu Sachera. Serwował go również cukiernik dworski Demel, u którego pracował młody Eduard Sacher. W związku z tym, a także z pozostawionym w dworskiej cukierni przez Eduarda przepisem na tort Sachera, cukiernia przy wiedeńskim Kohlmarkcie mogła z czystym sumieniem oferować "oryginalny tort Sachera".

Spór o oryginalny przepis na tort Sachera przerodził się w prawdziwą batalię prawną, która trwała przez dziesięciolecia. Obie strony przedstawiały sprzeczne dowody i argumenty, a sądy miały nie lada problem z rozstrzygnięciem, kto jest faktycznym twórcą tego kultowego wypieku.

W międzyczasie, zarówno Hotel Sacher, jak i Demel, wykorzystywali spór do intensywnej promocji swoich produktów. Każda z cukierni twierdziła, że to właśnie u niej można skosztować prawdziwego tortu Sachera, a klienci chętnie brali udział w tej słodkiej wojnie, wybierając swoją stronę w sporze. Ostatecznie, po wielu latach sporów, sąd przyznał rację rodzinie Sacher, uznając ich za prawnych spadkobierców oryginalnego przepisu.

Dwa torty, jedna nazwa. Czym się różnią?


Ostatecznie Demel został zmuszony do zmiany nazwy swojego tortu, choć nie wpłynęło to negatywnie na jego popularność. Wręcz przeciwnie, "Demel's Sachertorte" stała się synonimem najwyższej jakości i tradycji. Cukiernicy Demela, korzystając z własnej, unikalnej receptury, stworzyli tort o niezwykle wilgotnym i delikatnym biszkopcie, który doskonale harmonizuje z wyrazistym smakiem gorzkiej czekolady i słodkiej morelowej marmolady. Gruba warstwa czekoladowej polewy dodaje całości elegancji i sprawia, że tort wygląda niezwykle apetycznie. Warto podkreślić, że Demel's Sachertorte różni się nieco od oryginalnego tortu Sachera pod względem konsystencji i proporcji składników. Cukiernicy Demela dodali do przepisu kilka własnych akcentów, tworząc w ten sposób unikalną interpretację tego kultowego wypieku.

W przeciwieństwie do wersji Demela, autentyczny tort Sachera wyróżnia dodatkowa warstwa morelowej marmolady, która przełamuje bogaty smak czekoladowego biszkoptu. Solidne ciasto, po pokrojeniu i przełożeniu marmoladą, trafia do eleganckich pudełek. Rocznie produkowanych jest ich ponad 360 000, a słodki przysmak podbija podniebienia smakoszy na całym świecie. Sekretem zachowania soczystości i apetycznego wyglądu tortu, nawet podczas długiej podróży, jest specjalna polewa. Jej skład to ściśle strzeżona tajemnica rodziny Sacher.

Gdzie zjesz prawdziwy tort Sachera?


Dziś, zarówno Hotel Sacher, jak i Demel, oferują swoim klientom niezapomniane doznania smakowe. Oba torty są doskonałe na swój sposób i każdy miłośnik słodkości znajdzie w nich coś dla siebie. A spór o oryginalny przepis? Stał się już odległą historią, pozostawiając po sobie jedynie legendę i dwa niezwykłe wypieki, które na zawsze zapiszą się w historii austriackiego cukiernictwa.

Magdalena Lalik



Austria | Wyjątkowa kuchnia Karyntii

Käsnudeln, Reinling, Kirchtagssuppe... Samo wymówienie tych nazw jest nie lada wyczynem! Ale powiedzmy sobie szczerze – w Karyntii, bajkowej austriackiej krainie, potrawy o najdziwniejszych nazwach smakują wybornie. Po powrocie do domu można spróbować odtworzyć te górskie smaki we własnej kuchni.


W czołówce ulubionych kierunków wojaży wśród Polaków, od lat plasuje się Austria, i to nie tylko zimą. Z tutejszych regionów coraz częściej na plan pierwszy wysuwa się Karyntia, piękna kraina, usadowiona na południowej stronie Alp. Łatwo tu zauważyć wpływy kultury austriackiej, ale też włoskiej i słoweńskiej. Pośród górskich szczytów i malowniczych dolin odkryjemy bogactwo smaków, które są efektem trwającej od wieków wymiany kulturowej. Karyntia to bez wątpienia najbardziej pasjonująca kulinarna kraina w Austrii.

Położenie na pograniczu trzech krajów sprawia, że kuchnia Karyntii jest niezwykle bogata i różnorodna. A co najważniejsze – dostępna dla każdego portfela.fot. travelerdeluxe
 

Coś na rozgrzewkę

 
Wiele tu kameralnych restauracji, prawdziwych świątyń smaków, urokliwych miejsc położonych wśród malowniczych gór, można skosztować dań, których nie znajdziemy nigdzie indziej. W takich miejscach podaje się choćby Kirchtagssuppe, kwaśną zupę z trzech rodzajów mięsa - jagnięciny, drobiu i wołowiny - podawaną z słodką bułką Reinling. Zupa jest regionalnym daniem z Karyntii, raczej niespotykanym w innych miejscach, serwowanym w domach najczęściej podczas świąt albo ważnych imprez. Co ciekawe, do wywaru z kilku gatunków mięsa, suto zabielanego śmietaną i doprawionego ziołami, zawsze dodaje się szafran, ale też szczyptę cynamonu. To niezwykłe połączenie smaków, które zaskoczy nawet najbardziej wymagających smakoszy. Nie jest tajemnicą, że ten smak docenił nawet Adam Małysz.

Wśród dań, na które warto zwrócić uwagę jest Ritschert, bogaty i pełny, z wyrazistą nutą wędzonego mięsa i słodkich warzyw. To danie sycące i rozgrzewające, idealne na chłodniejsze dni. Występuje w postaci gulaszu lub gęstej zupy zawierającej znaczną ilość peklowanej wieprzowiny, ale też kaszę jęczmienną, fasolę, ziemniaki, marchew, pietruszkę, seler, por, pomidory, cebulę, czosnek. W kartach dań jest też tajemnicza Frigga, która zyskała popularność dzięki swojemu sycącemu i smakowitemu charakterowi. Jest to rodzaj omletu z boczkiem, posypany pikantnym serem, najlepiej pochodzącym z lokalnej farmy.
 

A może zupa?

 

Zupa z knedlami (Knödel Suppe), doskonale wpisuje się w tradycje kulinarne Karyntii. Połączenie aromatycznego bulionu z delikatnymi knedlami to prawdziwa uczta dla podniebienia. Rosół z knedlem to bardzo dobra i i lekka przekąska - bardziej syta, jeśli w karcie dań znajdziecie wersję z wątróbką czy serem, lekka jak piórko, kiedy będzie to knedel z semoliny. Jest jeszcze jedna wersja - Frittatensuppe, w której zamiast makaronu pływają paseczki delikatnych naleśników.
 

Różowy, jak pstrąg

Kärntner Laxn to specjalny rodzaj pstrąga pochodzący z regionu Karyntii w Austrii. Jest to seeforella, czyli pstrąg pochodzący pierwotnie z jezior, który został udomowiony i hodowany w specjalnych warunkach. fot. travelerdeluxe

Karyntia to nie tylko kraina bogatych tradycji kulinarnych, ale także region o wyjątkowych walorach naturalnych. Dowodem na to jest Kärntner Laxn – specjalny rodzaj pstrąga pochodzący z regionu Karyntii. Mięso Kärntner Laxn jest delikatne, soczyste i ma charakterystyczny różowy kolor. Smak jest łagodny i subtelny. Ten delikatny przysmak, często podawany z kaszą pęczak, to prawdziwa wizytówka regionu i obowiązkowy punkt programu dla każdego smakosza

Kraina pierogów

Tradycyjne pierogi pochodzące z austriackiej Karyntii, zyskały sobie ogromną popularność dzięki swojemu wyjątkowemu smakowi i prostocie przygotowania. Są to duże, wypełnione serem pierogi, które zazwyczaj podawane są polane roztopionym masłem lub skwarkami. fot.travelerdeluxe

Karyntia to też niezwykłe pierogi. Przekona się o tym każdy, kto sięgnie po Kärntner Kasnudeln, które zyskały sobie ogromną popularność dzięki swojemu wyjątkowemu smakowi i prostocie przygotowania. Są to duże, wypełnione serem pierogi, które zazwyczaj serwuje się polane roztopionym masłem lub skwarkami. Można je również posypać świeżo zmielonym pieprzem lub ziołami. W niektórych regionach Karyntii Kasnudeln podaje się z dodatkiem sosu jabłkowego.

Wielbiciele słodkości muszą sięgnąć po kolejną wariację karynckich pierożków, czyli Kletzen-Nudel. Głównym składnikiem nadzienia są kletze, czyli suszone śliwki, które nadają pierogom słodki i lekko kwaskowaty smak. W nadzieniu często znajdują się też twaróg, bułka tarta, rum oraz cukier. To połączenie składników tworzy harmonijną kompozycję smakową, która jest jednocześnie słodka i lekko pikantna. Kletzen-Nudeln zazwyczaj podawane są jako deser, polane roztopionym masłem lub posypane cukrem pudrem. Można je również serwować z bitą śmietaną lub lodami.

Omlet inny niż wszystkie

 
Nie ma możliwości, by opuścić Karyntię bez spróbowania Kaiserschmarrn – puszystego omleta, który niegdyś królował na stole cesarza Franciszka Józefa. Kaiserschmarrn to nie tylko deser, to kawałek austriackiej historii i kultury. Ten słodki, puchaty, rozpływający się w ustach przysmak, to obowiązkowy punkt programu każdego smakosza. Często podawany jest z sosem jabłkowym lub powidłami śliwkowymi, które dodają mu kwaskowatości i kontrastują ze słodkim ciastem. Można go również podać z cukrem pudrem, owocami lub sosem waniliowym.

Po uczcie przy karynckim stole, warto skusić się na kieliszek tradycyjnego sznapsa, który doskonale dopełni smak posiłku. Delikatny Lustock, o subtelnym aromacie lubczyku, czy intensywny Zirbengeist, z nutami leśnej żywicy, to propozycje dla prawdziwych koneserów. To właśnie takie trunki towarzyszyły przez wieki austriackim ucztom.


TdL

Smaki Karyntii poznaliśmy dzięki Vsit Carinthia


Wiedeń: Restauracja Figlmüller - mekka sznycla

W Wiedniu restauracja Figlmüller jest synonimem sznycla. Właśnie tu serwowane są uznawane za najlepsze i najbardziej znane sznycle w całym Wiedniu. W menu znajdziecie je pod nazwą Wiener Schnitzel.

 

Figlmüller

  Figlmüller, raczej zwyczajne miejsce, w starym przejściu w samym centrum Wiednia stanowi centrum sznycla i jest dowodem na to, że restauracja może zostać owiana sławą dzięki jednemu daniu – mianowicie sznyclowi.


Sznycle robione są tu z wieprzowiny, bardzo cieniutko utłuczone i smażone do uzyskania złocistej barwy. Ten widok zachwyca! Niemieszczący się na talerzu złocisty sznycel jest gotowy do podania.

Pomimo tego, że inne pozycje menu pozostają w cieniu za „tą prawdziwą gwiazdą” nie ulega wątpliwości, że warto spróbować wątróbek cielęcych lub wspaniałego rumsztyka z sosem szefa kuchni i pieczonymi ziemniaczkami. Zaraz za rogiem znajduje się “Figlmüller Bäckerstrasse” która korzysta z tego samego konceptu z podobnym sukcesem. Trzecia gałąź rodziny „Figls” prowadzi tawernę z winami w dzielnicy Grinzing. Ale w „Figls” hitem jest piwo, natomiast w restauracji serwowane jest domowej roboty piwo z tej tawerny. Przeróżne dania – na przykład cielęce kiełbaski w stylu bawarskim i gotowana cielęcina, steki przygotowywane są w lecie na specjalnym rożnie na zewnątrz. Posiłkom akompaniuje inspirujący wybór wiedeńskich win.


Adres

  • Wien

  • Wollzeile 5



 

10 najbezpieczniejszych krajów świata

Na liście najbezpieczniejszych krajów świata od lat znajduje się wiele europejskich państw. Łatwo więc wywnioskować, iż Europa jest nadal najbezpieczniejszym kontynentem na świecie. Gdzie zaplanować wakacje, jeśli chcecie poczuć się bezpiecznie? Podpowiadamy.

 
 Ranking najbezpieczniejszych krajów świata wykonany jest na podstawie corocznego raportu GPI (Global Peace Index). Uwzględniono w nim 163 z 195 państw. W rankingu bierze się pod uwagę wiele czynników, wśród których najważniejszymi są niska liczba przestępstw oraz to, gdzie życie i prawa mieszkańców są najlepiej chronione.

 

Oto 10 najbezpieczniejszych krajów świata: 


  • • Islandia
  • • Nowa Zelandia
  • • Dania
  • • Portugalia
  • • Słowenia
  • • Austria
  • • Szwajcaria
  • • Irlandia
  • • Czechy
  • • Kanada
 
Na ostatnim miejscu rankingu znalazł się Afganistan. Bardzo nisko uplasowały się Jemen i Syria, również Rosja i Sudan Południowy. W innych badaniach wśród 39 krajów w Europie Rosja znalazła się na ostatnim miejscu w rankingu. Natomiast najbezpieczniejszym miejscem do podróżowania w Europie jest Szwajcaria.
 
Polska w rankingu GPI z 2022 roku uplasowała się na 24. miejscu.  

TdL

Wyprawa na Wiener Schnitzel, czyli najlepsze restauracje w Wiedniu

Dziesiątki lat temu stał się symbolem Austrii. Cieniutko rozbity, otoczony ściśle przylegającą do niego, chrupiącą i falującą panierką kotlet cielęcy, jest tu równie popularny, jak Mozart. Sznycel wiedeński zapisywany w austriackich restauracyjnych menu jako Wiener Schnitzel, wart jest odbycia do Wiednia specjalnej podróży. Podpowiadamy, gdzie w stolicy Austrii, znajdziecie najlepszy.

 
Wiener Schnitzel, klasyk wiedeńskiej kuchni wielu osobom przypomina nasz tradycyjny kotlet schabowy. Wygląd rzeczywiście może tak sugerować, liczą się jednak szczegóły. W smaku obu dań nie da się porównać. Jak sama nazwa sugeruje, Wiener Schnitzel jest typowo wiedeńską potrawą. Co więcej, nazwa "wiedeński" nie jest przypadkowa, jest chroniona prawem austriackim. Składniki też nie są przypadkowe. Oryginalny sznycel wiedeński przygotowuje się z cielęciny. W wielu kuchniach jest podrabiany, głównie ze względu na cenę mięsa zastępowanego tańszą wieprzowiną. Warto więc zapamiętać, że "Wiener Schnitzel" czy "Wienerschnitzel" to oryginalna nazwa, natomiast kotlet wieprzowy znajdziemy w Austrii pod nazwą "Schnitzel Wiener Art". Tradycyjnie danie podaje się z sałatką kartoflaną lub ziemniakami, w towarzystwie cytryny i borówek. 
 
Czytaj też
 
Prześledźmy na chwilę losy kotleta, który tak bardzo związał się z Wiedniem. Skąd się wziął w Austrii? Historia zaczęła się, gdy feldmarszałek hrabia Joseph Radetzky, po zwycięskim powrocie z Lombardii, przywiózł z Włoch do Wiednia sznycel przygotowany na wzór włoski. Postawił kucharzom zadanie odtworzenia przepisu. Nie było to jednak proste. Trudno było zastąpić brakujące części składników – głównie parmezan i oliwę z oliwek. Kucharze wpadli na pomysł, by obtoczyć swój kawałek cielęciny w mące, jajku oraz bułce tartej. Tak przygotowany kotlet został usmażony na sklarowanym maśle. Okazał się hitem, dlatego szybko wszedł do kanonu austriackiej kuchni. 

Gdzie zjeść najlepszy Wiener Schnitzel w Wiedniu. Polecamy dwa sprawdzone przez nas miejsca

 

Restauracja Figlmüller 

fot. facebook.com/figlmueller

Najbardziej kultowch i naprawdę ogromnych sznycli spróbujemy w restauracji Figlmüller na Wollzeile. Są większe od talerza, na którym są serwowane. 
Historia restauracji jest długa. Zaczęła się, gdy Johann Figlmüller tuż za rogiem od katedry św. Szczepana otworzył pierwszą winiarnię na Wollzeile w 1905 roku. Stworzył miejsce, w którym ludzie piją, rozmawiają i dobrze jedzą przez więcej niż 100 lat.
 
Kultowa restauracja serwuje kultowe dania. Po prawdziwy sznycel Figlmüller ustawia się długa kolejka, a stolik najlepiej rezerwować. Bez rezerwacji spróbowanie Wiener Schnitzel może stać się niemożliwe.
 

Zum Schwarzen Kameel

Fot. Herbert Lehmann facebook.com/ZumSchwarzenKameel
 
Restauracja Zum Schwarzen Kameel, ulokowana w sercu stolicy Austrii, jest najstarszym lokalem w Wiedniu. Wciąż modnym, co należy podkreślić. Historia tego miejsca jest długa i imponujca. W 1618 roku Johann Baptist Cameel nabył stojacy przy Rynku dom, w którym założył sklep z przyprawami. Nawiązując do swojego nazwiska, nadał sklepowi nazwę, której używa do dziś. W 1901 roku dom przy Bognergasse 5 został całkowicie przebudowany, a restauracja otrzymała swój obecny wygląd w stylu wiedeńskiej secesji przez architektów Portois & Fix. Dziś mieszczą się tu restauracja, bar i delikatesy.
 
Dla wielu osób w rzeczywistości sercem tego miejsca jest bar w przedniej części lokalu, w którym można napić się wina i zamówić słynne już  kanapki. Na wykwintną kolację i na kęs kultowego Wiener Schnitzel najlepiej zarezerwować stolik. Delikatnej cielęciny w obfitej panierce nie może tu zabraknąć na żadnej imprezie!

Wiedeń, jakiego nie znacie. Stylowa secesja

 

Polacy od lat kochają Wiedeń. Nie ma pory roku, która byłaby mniej atrakcyjna, by odwiedzić stolicę Austrii. Na początku, co nie dziwi, każdy zdeptuje opisywane przez przewodniki szlaki. Po oswojeniu się z głównymi atrakcjami miasta przychodzi czas na relaks, niespieszny spacer po zakamarkach metropolii. Okazuje się wtedy, że zwykłe ulice bywają ciekawsze niż żelazne atrakcje. Co powiecie na odnalezienie tu elementów secesji? Przecież Wiedeń nią emanuje. 



Na każdym rogu napotykamy budynki typowe dla tego nurtu. Co więcej, rok 2018 był dla stolicy Austrii wyjątkowy. 100 lat wcześniej zmarło czterech najważniejszych przedstawicieli tego kierunku: Gustav Klimt, Egon Schiele, Otto Wagner i Koloman Moser. To oni stworzyli styl, który łączył sztukę wysoką i niską, meblarstwo i architekturę, malarstwo i rzeźbę. Ukształtowali wizerunek miasta, jaki poznajemy dziś. Ich ślady znajdziemy w wielu miejscach Wiednia. Poszukajmy ich razem.

Nie ma pory roku, która byłaby mniej atrakcyjna do odwiedzenia stolicy Austrii fot.travelerdeluxe

Wiedeń, Belweder fot. travelerdeluxe

 

Wiedeń, o jakim się nie śniło

O secesjonistach wiedeńskich u schyłku XIX w. z zaciekawieniem pisała krakowska prasa. "Co to znaczy secesja? Jest to wyzwolenie się z pewnych ciasnych formuł i stosunków, odrzucenie pewnych doktryn przestarzałych, które nie wszystkim pozwalają swobodnie się rozwijać" – to cytat z artykułu, który w 1897 roku opublikowano w magazynie "Czas". Rewolucja? Można tak powiedzieć. Oto w Wiedniu pojawili się artyści, którzy nie bali się wyjść z inicjatywą ożywiania skostniałej monarchii Habsburgów, wprowadzać w życie idee, o jakich dotąd się nie śniło.

Rewolucjonistą był Otto Wagnera, architekt i urbanista, którego projekty są dzisiaj symbolami Wiednia i wciąż spełniają swe funkcje. Budowle, kiedy je tworzył, były nie tylko przyjemne dla oka, ale przede wszystkim prekursorskie. Zerknijcie na kościół Am Steinhof, Majolikahaus czy Pocztową Kasę Oszczędnościową. Na każdym kroku widać wysublimowaną prostotę i dbałość o detale. Jego projekty zachwycały lekkością i doskonałą symetrią. Budynki były - jak na tamten okres - wręcz surowe i geometryczne, ale też eleganckie. Wybitny przedstawiciel secesji i jednocześnie ojciec modernizmu w latach 90. XIX w. przezwyciężył historyzm - naśladowanie starszych stylów, które było powszechne w architekturze XIX wieku - aby popularyzować nowe budownictwo, odpowiadające potrzebom nowoczesnych ludzi.
 
Budynek Pocztowej Kasy Oszczędnościowej. Dzieło Otto Wagnera fot. travelerdeluxe

 Przemierzając miasto śladem naszych artystów, wcześniej czy później napotkacie biały budynek bez okien, ozdobiony złotą, koronkową kopułą. To dawna siedziba Secesji Wiedeńskiej. Zanim tu dotrzecie, wiedzieć powinniście, że chociaż secesja narodziła się w Brukseli, to Wiedeń jest nazywany jej stolicą.
W 1897 r. grupa artystów wystąpiła z Wiedeńskiego Domu Sztuki, opanowanego przez artystów konserwatywnych, tworząc własne stowarzyszenie. Młodzi artyści do wystawiania swoich prac potrzebowali pawilonu wystawowego, przestrzeni zapewniającej odrębność i samodzielność. Powstał więc budynek secesji, wzniesiony w latach 1898 - 1899, zaprojektowany przez Josepha Marię Olbricha, ucznia Otto Wagnera. Pierwsza wystawa w 'Wiener Secession' wywołała niemały skandal w ówczesnym Wiedniu. Dziś w piwnicy budynku można podziwiać znane dzieła Klimta pt. "Beethovenfries", fresk obiegający całą salę, którego motywem przewodnim jest poszukiwanie szczęścia. W pozostałych pomieszczeniach znajdziemy prace tworzone dzisiaj. To idealne miejsce na wyciszenie się i refleksję, jak na przestrzeni lat zmieniła się sztuka.
 
Wiedeń, Siedziba Secesji Wiedeńskiej fot. travelerdeluxe

W piwnicy budynku można podziwiać dzieło Klimta pt. "Beethovenfries", fresk obiegający całą salę

Miejsce dla każdego



Ludzie siedzą na kolorowych ławkach, przy okrągłych kawiarnianych stolikach. W małych grupkach, pojedynczo lub parami. Czasami odpoczywają z kapeluszem nasuniętym na twarz, dostosowując się do niespiesznego tempa. Ich spokoju nie zakłócają grupy turystów skupiające się na schodach Muzeum Leopoldów. Na obszernym placu w Dzielnicy Muzeów, jednym z największych na świecie terenów poświęconych kulturze, jest miejsce dla każdego.
 
Wiedeń, Muzeum Leopoldów fot. travelerdeluxe

 Wyróżnia się tu prosta, jasna bryła budynku z wapiennego kamienia. To właśnie Muzeum Leopoldów, które obok wiedeńskiego Belwederu, posiada największy na świecie zbiór dzieł Egona Schiele oraz pokaźną kolekcję prac Gustawa Klimta, artystów epoki secesji. Ich dzieła były przełomowe. Osiągają dziś niebotyczne ceny na całym świecie. Zebrali je tu lekarz i kolekcjoner, Rudolf Leopold i jego żona Elżbieta, a precyzyjniej mówiąc, muzeum powstało w 2001 roku wchłaniając ich prywatną kolekcję. Dziś to najczęściej odwiedzana galeria w wiedeńskiej Dzielnicy Muzeów, pełna obrazów, grafik i rzeźb z XIX i XX wieku. Zresztą sama dzielnica ulokowana na krańcach Starego Miasta warta jest poświęcenia nieco więcej czasu. Odbywają się tu wystawy, wieczory autorskie, spektakle taneczne, koncerty artystów z całego świata. Nie zapominajcie o tym po odwiedzinach u Klimta i Schielego.

Kiedy powstało logo

Belweder

Belweder

Pocałunek', najsłynniejsze dzieło Klimta, Belweder fot. travelerdeluxe

Z Belwederu, barokowej rezydencji księcia Eugeniusza Sabaudzkiego (1663-1736) panorama Wiednia zapiera dech w piersiach. Widokiem tym zachwycała się Maria Teresa i po dziś zachwyca się nim każdy, kto tu przyjeżdża. Wnętrza dostojnego budynku stanowią idealne tło dla sztuki. Od końca XVIII w. przechowywano tu obrazy należące do rodziny cesarskiej. Dziś barokowy pałac jest galerią z jednym z najcenniejszych zbiorów sztuki w Austrii – z najważniejszymi pracami Egona Schiele i Oskara Kokoschki. Na jednej ze ścian zawisł tu "Pocałunek" Gustava Klimta, zarówno najważniejsze dzieło w całej twórczości tego przywódcy wiedeńskiego modernizmu, jak i szczytowe dokonanie europejskiej secesji. To prawdopodobnie najsłynniejsze dzieło sztuki pochodzącym z Austrii. Obraz porusza emocje. Trudno doczekać momentu, gdy nie gromadzi się przed nim  tłum fanów artysty. Mam wrażenie, że każdy chce przywieźć do domu selfie na tle "Pocałunku", choć poza tym dziełem jest tu jeszcze ponad 30 godnych uwagi obrazów Klimta.

MAK – Muzeum Sztuki Stosowanej fot.travelerdeluxe

  W jaki sposób wiedeńska secesja utorowała drogę nowoczesnemu designowi, jak na dłoni widać też w MAK – Muzeum Sztuki Stosowanej. Mnóstwo tu przedmiotów, które sto lat temu urzekały pięknem, dbałością o detale, a dodatkowo były praktycznie urządzone. I o dziwo, niektóre wzory są wciąż aktualne. Zerknijcie na prace stworzone przez Kolomana Mosera, ucznia Wagnera, który rewolucjonizował ówczesny design, przedstawiając światu proste formy i subtelne ornamenty. Był pierwszym twórcą projektów graficznych, zajmował się plakatem i sztuką użytkową. W czasach, kiedy nikt jeszcze nie znał słowa "logo", on już jedno stworzył.

 

Austriacki zrównoważony hotel Greet przywitał gości

Pierwszy austriacki obiekt młodej i zrównoważonej marki hotelowej greet Wien City Nord, otwarto w 21. dzielnicy Wiednia. Najnowszy przyjazny środowisku hotel klasy midscale w stolicy Austrii oddaje hołd słynnym miejskim ogródkom działkowym.

Pierwszy austriacki obiekt młodej i zrównoważonej marki hotelowej greet Wien City Nord, otwarto w 21. dzielnicy Wiednia.


Accor świętuje otwarcie greet Wien City Nord w 21. dzielnicy Wiednia, we współpracy z operatorem hotelu, Tristar Hotel Group. To pierwszy austriacki obiekt młodej i zrównoważonej marki hotelowej greet, która podbiła już serca świadomych finansowo i środowiskowo podróżnych we Francji i Niemczech. Dzięki wykorzystaniu mebli z drugiej ręki, zrównoważonych materiałów, nadawaniu drugiego życia codziennym przedmiotom i praktycznemu podejściu do hotelarstwa, każdy z hoteli marki powstał z myślą o świadomym podróżowaniu i zaangażowaniu w promowanie pozytywnego wpływu na branżę turystyczną i hotelarską. Nowy hotel, którego  motywem przewodnim są wiedeńskie ogrody działkowe, oferuje gościom 96 pokoi, a także dużą przestrzeń wspólną ze strefą śniadaniową i przekąskową, barem i przytulnymi miejscami do pracy czy relaksu. W myśl filozofii marki hotelowy butik sprzedaje używane przedmioty na cele charytatywne, a dodatkowo w przyszłości będzie organizował rozmaite warsztaty dla gości i lokalnej społeczności.
 
Czytaj też

AUSTRIA, PIONIER W DZIEDZINIE ZRÓWNOWAŻONEGO ROZWOJU

To nie przypadek, że marka wybrała Austrię jako swoją najnowszą lokalizację w ogólnoświatowym portfolio. Według badania z 2021 roku 71% ankietowanych Austriaków stwierdziło, że już teraz aktywnie przyczynia się do ochrony klimatu i świadomie podejmuje zrównoważone decyzje w życiu codziennym, podczas gdy średnia europejska wynosi tylko 64%. Dotyczy to zwłaszcza zakupu i konsumpcji żywności uprawianej ekologicznie (48%).

NADANIE NOWEGO ŻYCIA ZRÓWNOWAŻONEMU PROJEKTOWI

Zrównoważony rozwój zaczyna się od samego projektu greet Wien City Nord, którym są miejskie ogrody działkowe. Te zielone azyle stanowią codzienną ucieczkę od tętniącego życiem miasta. Nawiązując do motywu przewodniego, hotel łączy klasyczne elementy ogrodowe i naturalne, przyjazne środowisku materiały. W kolorystyce zastosowano stonowane odcienie zieleni i błękitu oraz ciepłe kolory ziemi, od umbry po ochrę. Wiele przedmiotów znalezionych w ogrodzie zostało sprytnie przerobionych lub poddanych recyklingowi - goście mogą być zaskoczeni, że ich wygodny fotel był kiedyś taczką, drewniany bęben na kable stał się stolikiem, a narzędzia ogrodowe, takie jak łopaty, grabie, nożyce ogrodowe i konewki służą celom dekoracyjnym.

KRĄG ŻYCIA

Filozofią marki greet jest przekonanie, że wszystko w środowisku jest ze sobą połączone. Dlatego też hotele dążą do funkcjonowania w zamkniętym obiegu, koncentrując się na recyclingu, redukcji i ponownym wykorzystaniu. Zrównoważone systemy i materiały zostały włączone do konstrukcji i wystroju hotelu, a przestrzeń wspólna zaprojektowana w wielofunkcyjny sposób, tak by inspirować gości i personel do wzajemnych interakcji i spotkań towarzyskich. Duży stół, „otwarty” regał z książkami i warsztaty, które hotel planuje w przyszłości regularnie organizować z lokalnymi partnerami, również wzmocnią poczucie ducha społeczności w obiekcie.

BĄDŹ DOBRY DLA SIEBIE I INNYCH

Jedną z atrakcji greet Wien City Nord jest butik „drugiej szansy”. Jego zasoby pochodzą ze sklepu „Tandler”, prowadzonego przez lokalną firmę zajmującą się zbiórką odpadów, która nadanie drugie życie używanym przedmiotom, a dochody ze sprzedaży kieruje na cele charytatywne. Jednym z nich jest wsparcie stowarzyszenia „Jugend am Werk - Sozial:Raum”, które wspiera młodych ludzi rozpoczynających karierę zawodową. W ramach tej inicjatywy hotel oferuje również cotygodniową praktykę w rozmaitych działach dla czwórki młodych osób w specjalnym programie trwającym do sezonu letniego 2023. Dzięki temu mają oni szansę poznać pracę w branży hotelarskiej od kuchni. Co więcej greet Wien City Nord planuje także współpracę z Too Good To Go, aplikacją mobilną przeciwko marnowaniu żywności.

The greet Wien City Nord to 23. hotel tej marki w Europie. Operatorem hotelu jest Tristar Austria GmbH, spółka zależna berlińskiej grupy Tristar Hotel Group. Noc w greet Wien City Nord kosztuje od 104 euro w pokoju dwuosobowym. Do końca 2023 portfolio marki greet zakłada rozbudowę o ponad 20 nowych hoteli z ambitnym planem 300 obiektów na całym świecie w ciągu najbliższych dziesięciu lat.

Austria | Germknödel popularny jak Kaiserschmarrn

Austria, wycieńczonym jazdą na nartach, serwuje germknödel. Po dniu pełnym wrażeń na stoku to wyjątkowo rozkoszna i słodka nagroda. A później na długo wspaniałe wspomnienie udanych zimowych wakacji

Germknödel - raczej nie jest daniem dla osób na diecie. Jest za to daniem (deserem), który w Austrii trzeba spróbować fot. travelerdeluxe
 
Knedle stanowią niejako symbol tradycyjnej austriackiej kuchni. W knedlowym raju bez wątpienia wyróżnia się germknödel - proste danie, przekąska (lub deser) znana chyba wszystkim narciarzom odwiedzającym stoki w austriackich Alpach. Serwowana na tle skrzącego się śniegu robi wyjątkowe wrażenie. Trudno się dziwić, że każdego roku na nowo podbija podniebienia dzieciaków i dorosłych, w narciarskich schroniskach bijąc na głowę pozostałe dania z menu. Poprawia nastrój również tym, którzy na co dzień nie przepadają za potrawami na słodko.
 
Czytaj też
 
Germknödel to nic innego, jak gigantyczna kluska gotowana na parze, nadziewana powidłami śliwkowymi, utopiona w przepysznym muślinowym, waniliowym sosie (lub roztopionym maśle) i obficie posypaną makiem. Składników niewiele, jednak są dobrane na tyle przemyślanie, że ich smak jest po prostu wyjątkowy. Kwaśny smak śliwkowych powideł sprawia, że wypełnienie doskonale kontrastuje ze słodkimi dodatkami kluski. 
 
Germknödel może być pyszną i słodką propozycją na obiad albo sycącym deserem. Tak się je jada w Austrii, bez konkretnego wskazania na kolejność w menu. Danie pochodzi z południowej i wschodniej Austrii oraz z Niemiec i przez lata kojarzone było ze skromnymi posiłkami biedoty. Tradycja jedzenia słodkiego obiadu pojawiła się nieco później. Pochodzi z czasów, gdy podczas Wielkiego Postu członkowie Kościoła Katolickiego nie mogli jadać mięsa, a ryby z racji ceny były towarem luksusowym. Powszechnie jadano wtedy dania z warzyw, jaj i mąki. Germknödel obok Kaiserschmarrn stał się popularnym posiłkiem, jadanym chętnie do dziś. W austriackich supermarketach spotkać można zamrożone germknödel, które można przygotować w zaledwie 20 minut. To duże ułatwienie dla zabieganych gospodyń, a dla turystów smaczna pamiątka z udanych zimowych wakacji.