6 niesamowitych rzeczy, których nie wiecie o Olsztynie
W Olsztynie dzieją się rzeczy wyjątkowe. Miasto zaskakuje niespodziankami, o jakich nie macie pojęcia. Satysfakcję z odwiedzin Olsztyna będą mieli zwolennicy historii, dobrej kuchni, błogiego relaksu, a nawet najbardziej niszowych zainteresowań. Stolicę Warmii pokochać można od pierwszego wejrzenia i o każdej porze roku.
Olsztyn jest rozległym miastem, choć aż do XIX nie wychodził poza obszar dzisiejszego Starego Miasta fot. travelerdeluxe |
1. Co Kopernik robił w Olsztynie?
Toruń chwali się Kopernikiem, ale tak naprawdę to Olsztyn był miastem, które Mikołaj Kopernik prawdziwie pokochał. Do olsztyńskiego zamku przybył w 1516 r., obejmując na trzyletnią kadencję stanowisko kanonika-administratora dóbr kapituły warmińskiej, przedłużoną do w 1516 r. W tym czasie zaczął spisywać dzieło życia – „O obrotach sfer niebieskich”, w którym zawarł heliocentryczną teorię wszechświata.
Warto mieć na uwadze, iż w 2023 przypada 550. rocznica urodzin mistrza Kopernika. Ten rok, ale również kolejne, są świetną okazją, by w Olsztynie zagłębić się w jego historię. Oczywiście nie można stąd wyjechać bez zdjęcia z astronomem. Można mu usiąść na kolanach i (koniecznie!) potrzeć jego nos. Przekonacie się sami, kiedy przy ul. Zamkowej odnajdziecie rzeźbę popularnie zwaną „Ławeczką Kopernika”. Ale to nie wszystko. W zamkowym parku stoi ponadstuletni pomnik Kopernika, kolejny dowód na to, iż duch astronoma unosi się nad miastem. Kto natomiast pragnie zgłębiać wiedzę na jego temat, niech ruszy na Szlak Kopernikowski skupiający miejscowości związane z działalnością Kopernika. Olsztyn leży na tym szlaku.
Mikołaj Kopernik na olsztyńskiego zamku pełnił obowiązki administratora dóbr wspólnych warmińskiej kapituły katedralnej fot. travelerdeluxe |
2. Dlaczego Jezioro Krzywe jest krzywe?
Inwestycje w zagospodarowanie brzegów jeziora Ukiel w Olsztynie sprawiły, że miasto coraz śmielej rywalizuje z Wielkimi Jeziorami Mazurskimi jako miejsce na żagle fot. travelerdeluxe |
Olsztyn to niesamowite miasto, pełne kontrastów i ciekawych historii. Ot, weźmy na przykład jezioro Ukiel, które w Olsztynie nazywane jest Jeziorem Krzywym, bowiem na mapie wygląda na wykrzywiony zbiornik wodny. Jezioro składa się z 4 plos (basenów jeziornych) – Gutkowskie, Przejma, Łupstychskie i Olsztyńskie, połączonych cieśninami. Warunki do pływania są tu wyśmienite, brzegi wysokie, przeważnie strome, gdzieniegdzie wypełnione lasami. Są miejsca gwarne, ale wciąż znaleźć nad nim można dzikie, mało uczęszczane plaże, wspaniałe trasy spacerowe i rowerowe. Można się im przyglądać od strony wody, najlepiej wchodząc na jacht. My, ponieważ nie mamy doświadczenia ani patentu, wybraliśmy opcję z profesjonalnym sternikiem. Firma Super Yachting, zapewniła nam komfortowe warunki i maksimum radości z pobytu na wodzie i ze zwiedzania miasta w sposób oryginalny. Szczerze polecamy!
Jezioro Krzywe określane jest często jako największy skarb Olsztyna. Coś w tym jest. Przecież żadne inne miasto w Polsce nie ma tak dużego, naturalnego akwenu w swoich granicach.
3. Zamek Kapituły Warmińskiej kryje babę?
Gotycki Zamek Kapituły Warmińskiej w Olsztynie to najstarszy i najbardziej okazały zabytek stolicy Warmii i Mazur fot. travelerdeluxe |
Ten niezwykły obiekt na mapie Olsztyna był domem Mikołaja Kopernika. Tu (w latach latach 1516-1521) odpoczywał, ale też pracował, pełniąc obowiązki administratora dóbr wspólnych warmińskiej kapituły katedralnej. Niezwykłą pamiątką, jaką po sobie pozostawił, jest tablica astronomiczna, jaką wyrysował własnoręcznie na ścianie zamkowego krużganku. Tablica służyła Kopernikowi do obserwowania Słońca oraz wyznaczania równonocny wiosennej i jesiennej. Dziś to unikat na skalę światową – jedyny istniejący przyrząd własnoręcznie wykonany przez wielkiego astronoma. W zbiorach Biblioteki przechowywany jest natomiast inkunabuł medyczny z którego korzystał.
Dziś w XIV-wiecznym gotyckim zamku mieści się Muzeum Warmii i Mazur ze stałą wystawą biograficzną poświęconą Kopernikowi, prezentowaną w jego dawnej komnacie. Poza tym są tu pamiątki przeszłości regionu z zakresu archeologii, historii i numizmatyki, sztuki dawnej i współczesnej, rzemiosła artystycznego, piśmiennictwa, kultury ludowej.
Na dziedzińcu zamku znajduje się Baba pruska – kamienny posąg pochodzący zapewne ze średniowiecza. Podobne posągi znajdowane były na terenie Prus fot. travelerdeluxe |
Równie ciekawy jak zamek, jest też dziedziniec. Właśnie na nim usadowiła się baba pruska, będąca nieoficjalnym symbolem Olsztyna ale też jednym z najczęściej fotografowanych obiektów w mieście. Choć nazwa wskazuje na postać płci żeńskiej, kamienny posąg z XIII wieku tak naprawdę jest wizerunkiem męskim.
4. Dzyndzałki i inne rarytasy
Wypełnione mięsem dzyndzałki warmińskie to regionalna nazwa dla potrawy przypominającej pierogi. Cudne Manowce serwują też inne rarytasy regionalnej kuchni fot. travelerdeluxe |
To miasto, które trudno zapomnieć, również z powodu jego kuchni. W Olsztynie bowiem jada się prawdziwe warmińskie rarytasy. Kultowym miejscem na mapie miasta jest restauracja "Cudne Manowce", serwująca regionalne smaki. Dania tu podawane zdobywają najwyższe laury w kulinarnych konkursach. Ostatnio restaurację uhonorowano Perłą 2023 za najlepszą polską regionalną potrawę. Polska Izba Produktu Regionalnego i Lokalnego uznała, że "Cudne Manowce" zasługują na nagrodę za mazurską zupę rakową z zielonymi zacierkami i pasztet pruski do przygotowania którego zainspirował restaurację przepis z pruskiej książki z 1805 roku. My polecamy marynowane klopsy z leszcza, okonia, pstrąga tęczowego, podpłomyki i koniecznie dzyndzałki warmińskie.
Marcepan królewiecki |
Na "coś słodkiego" warto wpaść do mieszczącej się na Rynku cukierni "Moja", gdzie państwo Alicja i Tomasz Derdoń produkują tu oryginalny i pyszny smakołyk – marcepan królewiecki. Dawniej był to niezwykle popularny przysmak na Warmii, a dziś cukiernia "Moja", korzystając z wiekowych receptur, stara się przywrócić jego świetność. Tutejszy marcepan królewiecki to malutkie ciasteczka wypełnione pomadą w różnych smakach.
Na kulinarnej mapie Olsztyna jest jeszcze jedno miejsce, które powstało z zamiłowania i pasji. Twórcy Browaru Ukiel zarażają swych gości umiłowaniem do browarnictwa, pokazują, jak wygląda proces warzenia piwa, tworzą wyjątkowe smaki i aromaty piw Ukiel. Miejsce jest klimatyczne, położone pięknie pośród przyrody. Miło się tu spędza czas. Browar znajduje się w Gutkowie, które dopiero od 1987 roku jest częścią Olsztyna.
5. Co w Olsztynie robią okruchy z księżyca?
Okruchy księżyca fot. za visit.olsztyn.eu |
Olsztyn ma planetarium, a jakże! Olsztyńskie Planetarium i Obserwatorium Astronomiczne otwarto 1973 r., w 500. rocznicę urodzin Kopernika, któremu jest poświęcone. Można tu obejrzeć zrekonstruowane instrumenty pomiarowe wielkiego astronoma, albo dzięki nowoczesnemu sprzętowi oglądać projekcje na kopule. Ma jednak to miejsce coś, czego nie znajdziecie nigdzie w Polsce, co jest też rzadkością na skalę światową. To najprawdziwsze okruchy księżycowe pochodzące z pierwszej załogowej misji księżycowej – Apollo 11. Ów cenny eksponat prosto z księżyca, przekazał polskim władzom prezydent USA Richard Nixon w czasie wizyty w Warszawie w 1972 r. Do Olszyńskiego Planetarium trafiły podczas odbywającego się tu sympozjum Międzynarodowej Unii Astronomicznej poświęconego 500 rocznicy urodzin Mikołaja Kopernika.Większość próbek skał, które amerykańscy astronauci przewieźli na Ziemię, znajduje się w amerykańskim w Centrum Lotów Kosmicznych, gdzie są wciąż badane.
Czytaj też
6. Filmowy Olsztyn
Olsztyn na duszę i charakter, stąd jest wyjątkowo wdzięcznym tłem filmowym. Swoją prawdziwą karierę filmową zaczął Olsztyn w 1967 r. od „Stawki większej niż życie”, która odniosła oszałamiający sukces. Warto tu ruszyć śladem popularnego serialu. Właśnie w Olsztynie nagrano scenę, kiedy samochód nadradcy Gebhardta spada z wysokiego mostu do rzeki. Kadr pojawiający się również w czołówce serialu – nagrano na do dziś istniejącym moście nad Wadągiem. W słynnym zaułku, w którym polscy żołnierze zamierzają rozstrzelać Klossa, w 2004 r. odsłonięto nawet tabliczkę Zaułek „Stawki większej niż życie”. Część scen serialu kręcono na akademickim kampusie zlokalizowanym nad Jeziorem Kortowskim.
Poza legendarną „Stawką większą niż życie”, Olsztyn zapisany jest w kadrach seriali „Szaleństwo Majki Skowron”, „Magda M.”, i „Dom nad rozlewiskiem”. Miasto obecne jest w filmach „Wilczy bilet” z 1964 r., „Kochajmy syrenki” (reż. Jan Rutkiewicz) z Bohdanem Łazuką i Jackiem Fedorowiczem z 1966 r., „Jeśli się odnajdziemy” w reż. Romana Załuskiego z 1983 r. W 2002 r. w Olsztynie nagrano sceny do filmu „Dwie miłości” w reżyserii Mirosława Borka, z Robertem Gonerą w roli głównej. Oczywiście to nie wszystkie tytuły, w których kadrach zapisała się stolica Warmii.
Już tylko jako ciekawostkę dodamy, że właśnie w Olsztynie urodzili się reżyser Juliusz Machulski i aktorka Izabela Trojanowska.
TdL
Olsztyn to cudowne miasto, o czym przekonałam się niedawno odwiedzając tę część Polski. Podczas podróży na Mazurach trafiłam także na świetną restaurację w Giżycku, którą teraz polecam wszystkim swoim przyjaciołom.
OdpowiedzUsuńOlsztyn to też świetnie miejsce pod względem tego, że można skorzystać z dostępu do jeziora, również w okolicach. Ja lubię te okolice, ponieważ można popływać kajakami. W tym roku potrzebne są odpowiednie akcesoria, jak np. kamizelki asekuracyjne . Oczywiście można zainwestować w swoje akcesoria lub takie kamizelki bez problemu można wypożyczyć.
OdpowiedzUsuń