Hotele
Linie lotnicze

Artykuły chętnie czytane na stronie

Podróże

Czytaj też

Włoski citybreak. Między Modeną a Parmą

Włoski region Emilia-Romagna ma wszystko, czego dusza zapragnie. Od złocistych plaż Riwiery Romagnola, idealnych na leniwe dni, po historyczne miasta pełne sztuki i kultury, takie jak Bolonia, Modena czy Parma. Miłośnicy wina i dobrej kuchni znajdą tu prawdziwy raj, a gościnność mieszkańców sprawi, że poczują się jak w domu.




 

Bolonia



Bolonia to miasto, które ma duszę. Tętniące życiem, pełne historii i kultury, a jednocześnie przyjazne i gościnne. Spacer po jej średniowiecznych uliczkach, zachwyt nad zabytkowymi arkadowymi galeriami, zwiedzanie słynnego Uniwersytetu Bolońskiego, przenosi się w czasie. Stolica Emilii-Romanii ma coś jeszcze - jest nie tylko miastem sztuki, ale także prawdziwym rajem dla smakoszy. Słynne na całym świecie tagliatelle, tortellini i parmezan to tylko niektóre z kulinarnych przysmaków, które czekają na gości. Wśród winnic i trattorii Bolonii czeka na nich kulinarna przygoda życia.

Nie bez powodu Bolonia nazywana jest stolicą włoskiej kuchni. Przecież to tutaj narodziły się takie kulinarne ikony jak świeży makaron, ragù i mortadella. Wiele jest zakamarków w mieście, w których poznawać można bogactwo smaków i zapachów, które od wieków zachwycają smakoszy z całego świata.

Zapach świeżego chleba, dźwięk młotka uderzającego w kowadło, widok kolorowych tkanin – to wszystko zobaczyć wciąż można na średniowiecznym rynku w Bolonii. Spacerując wąskimi uliczkami poczuć atmosferę minionej epoki i podziwiać kunszt lokalnych rzemieślników. A po intensywnych wrażeniach, warto odwiedzić nowoczesny targ spożywczy Mercato delle Erbe i skosztować lokalnych przysmaków. Można też pod okiem doświadczonych 'sfogline' nauczyć się tworzenia takich specjałów jak tortellini czy tagliatelle. To niezapomniana przygoda kulinarna, która pozwoli Ci zabrać kawałek Bolonii do domu.

Modena

 
Miłośnicy sztuki i architektury znajdą tu perełki architektury romańskiej, a smakosze – niezapomniane doznania kulinarne. To tutaj narodziły się legendy motoryzacji, a wina Lambrusco cieszą podniebienia na całym świecie. Modena to prawdziwy klejnot Emilii-Romanii, który zachwyca różnorodnością i autentycznością.
 
Serce miasta wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO stanowi majestatyczny Piazza Grande, wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Znajduje się tu niezwykła katedra, prawdziwe arcydzieło sztuki romańskiej, oraz Ghirlandina – wieża, która jest symbolem miasta. Spacerując po historycznym centrum, warto odwiedzić również Palazzo Ducale, dawną rezydencję książąt Este, a następnie udać się na cmentarz San Cataldo, gdzie spotkają się Państwo z niezwykłą architekturą XIX i XX wieku.

Rodzinne miasto Luciano Pavarottiego i Mirelli Freni jest też prawdziwą mekką dla miłośników muzyki. Świadczy o tym choćby Teatro Comunale od lat przyciągające artystów z całego świata. Koncert Vasco Rossiego, który odbył się w 2017 roku, pokazał, że muzyka w Modenie nie zna granic wiekowych. 
 


Modena - Centro Storico-San Cataldo fot. travelerdeluxe


Aby w pełni poczuć atmosferę Modeny, warto wybrać się na pieszą wędrówkę. Spacerując po zabytkowym centrum, koniecznie pospacerować słynną Via Emilia, odwiedzić kolorowy targ Albinelli i podziwiać majestatyczną wieżę Ghirlandinę z różnych punktów widokowych. Również tu znaleźć można tutejsze czarne złoto. Zrodzony na ziemiach dawnego Księstwa Este, ocet balsamiczny z Modeny to dziedzictwo kulinarne regionu Emilia-Romania. Ten wyjątkowy produkt, wytwarzany według tradycyjnych receptur, jest dziś rozpoznawalny na całym świecie. Jego intensywny aromat i złożony smak są wynikiem długiego procesu dojrzewania w drewnianych beczkach.
 
Korzenie produkcji octu balsamicznego sięgają czasów starożytnego Rzymu. W Modenie przez wieki wytwarzano różne jego rodzaje, zawsze na bazie moszczu winogronowego. Nazwa „balsamiczny” pojawiła się po raz pierwszy w XVIII wieku, nawiązując do jego leczniczych właściwości. Rozwój przemysłu w XIX wieku przyczynił się do popularyzacji tego produktu, a po II wojnie światowej ocet balsamiczny zyskał światową sławę. W 2009 roku otrzymał chronione oznaczenie geograficzne IGP, gwarantujące jego wyjątkową jakość i pochodzenie.
 

Parma

 
Ci, którzy twierdzą, że Parmę, serce Emilii, można zwiedzić w kilka godzin, nie mylą się, ale to eleganckie miasto zasługuje na znacznie więcej niż krótki przejazd. Jako jedno z Kreatywnych Miast UNESCO, Parma szczyci się bogatym dziedzictwem artystycznym. Katedra, z jej wspaniałymi freskami Correggia, jest obowiązkowym punktem na mapie każdego miłośnika sztuki. Nie można też pominąć Palazzo della Pilotta, które mieści w sobie galerię sztuki, muzeum archeologiczne i historyczny teatr Farnese – prawdziwą perłę renesansu.
 



Parma Piazza Duomo fot travelerdeluxe
 
Bogate dziedzictwo kulturowe, liczne muzea i galerie, a także tętniące życiem centrum sprawiają, że Parma jest idealnym miejscem na artystyczną podróż. Dodatkowo, lokalna kuchnia z pewnością zadowoli nawet najbardziej wymagające podniebienia. To tutaj narodziły się takie przysmaki jak Parmigiano Reggiano czy Prosciutto di Parma. Produktom kulinarnym poświęcono tu aż osiem muzeów. 
 
Parmigiano Reggiano jest złotym skarbem Italii, który wytwarzany jest właśnie tu. Harmonijne połączenie słodyczy, słoności i delikatnej ostrości - ser o wyjątkowym smaku, który rozpływa się w ustach. Symbol włoskiej doskonałości i sztuki kulinarnej, powstaje z naturalnie odtłuszczonego mleka krowiego w ograniczonym obszarze obejmującym prowincje Parma, Reggio Emilia, Modena, część Mantui i Bolonii. Każdy z około 3 milionów serów (o chronionej nazwie), produkowanych rocznie jest dziełem małych, lokalnych mleczarni, które gwarantują najwyższą jakość. W malowniczej Soragnie znajduje się miejsce zabierające w niezwykłą podróż w świat smaków. Muzeum Parmigiano Reggiano, usytuowane w zabytkowej mleczarni, zaprasza do odkrycia historii i tradycji produkcji tego kultowego sera. Zobaczyć tu można autentyczne narzędzia i maszyny, a także zdobyć wiedzę, jak przez wieki ewoluowała produkcja Parmigiano Reggiano.
 


Parmigiano Reggiano - ser z certyfikatem fot. travelerdeluxe

Prosciutto di Parma to nie tylko wędlina, to dziedzictwo kulturowe Emilia-Romanii. Chroniona nazwa pochodzenia gwarantuje, że każda szynka powstaje według tradycyjnych metod, wyłącznie z lokalnych surowców. fot. travelerdeluxe

Wśród kulinarnych skarbów Emilia-Romanii, Prosciutto di Parma, obok parmezanu, króluje jako najbardziej rozpoznawalny symbol regionu. Oznaczony certyfikatem DOP od 1996 roku, produkowany jest wyłącznie na ściśle określonym obszarze prowincji Parma. Langhirano, będące sercem tej produkcji, stanowi nieodłączny element historii i kultury tego wyjątkowego produktu. W sercu regionu Prosciutto, w malowniczym Langhirano, powstało muzeum poświęcone temu wyjątkowemu produktowi. Znajduje się ono w historycznym budynku dawnego targu bydła, w otoczeniu malowniczych krajobrazów. Muzeum zabiera nas w fascynującą podróż przez świat produkcji wędlin, od tradycyjnych metod po nowoczesne technologie.
Również pomidor, symbol włoskiej kuchni, ma tu swoje muzeum, usytuowane w Collecchio. To tutaj można poznać historię tego wyjątkowego owocu, który podbił świat. Muzeum, zlokalizowane w dawnej fabryce pomidorów, prezentuje autentyczne maszyny i narzędzia, które przez lata służyły do przetwarzania pomidorów. Co ciekawe, właśnie w regionie Emilia-Romagna, swoje miejsce ma główna siedziba firmy Mutti, założona w 1899 roku przez Marcellino Mutti. Wciąż pozostaje rodzinną firmą.


ML



Śmierdzący owad. Potrafi uprzykrzyć najdroższe wakacje

Wakacje w drogim hotelu, a ty nie możesz otworzyć okna? Brzmi strasznie, ale tak coraz częściej wygląda rzeczywistość. "Śmierdziuchy" to potoczna nazwa pluskwiaków, które w razie niebezpieczeństwa wydzielają intensywny, nieprzyjemny zapach. Choć większość z nich jest nieszkodliwa dla ludzi, mogą skutecznie uprzykrzyć pobyt w najpiękniejszym miejscu.

 
Wtyk amerykański i odorek zielony w sytuacji zagrożenia wydzielają nieprzyjemny zapach fot. travelerdeluxe

Pluskwiaki śmierdziuchy to powszechne szkodniki ogrodów i domów. Te brązowe owady, osiągające około 1,7 cm długości, wydzielają nieprzyjemny zapach, który służy im jako obrona przed drapieżnikami. Można je spotkać na roślinach, a także w domach czy hotelach, gdzie często kryją się w ubraniach czy pościeli.
Szybkie i zwinne wtyki amerykańskie, szczególnie jesienią, stanowią prawdziwą plagę dla wielu gospodarstw domowych. Przyciągnięte ciepłem i poszukując schronienia przed zimnem, masowo wkraczają do pomieszczeń, wykorzystując wszelkie dostępne szczeliny. Podczas lotu wydaje delikatne brzęczenie, które może być słyszalne z bliska.
 

Jak wygląda wtyk amerykański?

 
Pluskwiak znany jako wtyk amerykański, dorasta do około 2 centymetrów długości. Ma wydłużone, owalne ciało o dominującej barwie czarno-brązowej. Jego charakterystyczną cechą są żółte plamki umieszczone na przedniej części tułowia. 
 

Nieprzyjemny zapach wydziela wtyk amerykański

 
Wizyta wtyka amerykańskiego w pomieszczeniu raczej nie bywa mile widziana. Podobnie jak odorek zielony, ten owad posiada skuteczny mechanizm obronny. W przypadku zagrożenia, wtyk amerykański broni się, wydzielając długo utrzymujący się, przenikliwy zapach. Ta obronna reakcja może być szczególnie uciążliwa w pomieszczeniach zamkniętych, psując atmosferę i komfort przebywania w danym miejscu.
 

Czy wtyk amerykański jest groźny?

 
Nie musisz się bać wtyka amerykańskiego! Ten owad, choć może wyglądać groźnie, jest zupełnie nieszkodliwy dla ludzi. Jego największą bronią jest nieprzyjemny zapach, który wydziela w przypadku zagrożenia.
 

Co jedzą wtyki?

 
Wtyk amerykański jest roślinożercą specjalizującym się w pobieraniu soków z drzew iglastych. Jego pokarm stanowią głównie igły i młode szyszki, które uszkodza za pomocą ostrej kłujki. 
 

Co odstrasza wtyki?

 
Moskitiery to najprostszy i najbardziej skuteczny sposób, aby uniemożliwić wtykom dostanie się do wnętrza pomieszczeń. Siatki na okna i drzwi są barierą, której większość owadów nie jest w stanie pokonać. Warto sprawdzić dokładnie okna, drzwi, szczeliny w ścianach i inne potencjalne punkty wejścia. Uszczelnij je silikonem lub innymi odpowiednimi materiałami. Wtyki amerykańskie przyciąga światło. Zmniejszenie ilości światła dobiegającego z wnętrza na zewnątrz, zwłaszcza wieczorem, ogranicza pobyt wtyka.
 
Zapach olejku miętowego jest bardzo nieprzyjemny dla wtyków. Spryskiwanie nim miejsc, przez które owady te mogą się przedostać do wnętrza, stworzy skuteczną barierę ochronną.


Magdalena Lalik




W Wilnie powstaje nowa ikona kultury: Narodowa Sala Koncertowa

Na mapie kulturalnej Europy pojawi się nowe miejsce: Narodowa Sala Koncertowa w Wilnie. Budowa tego wyjątkowego obiektu, który ma zostać oddany do użytku w 2028 roku, nabrała tempa. Planuje się, że obiekt ten stanie się regionalnym centrum kultury, przyciągając zarówno mieszkańców, jak i turystów, podobnie jak słynna Elbphilharmonie w Hamburgu.


Obiekt stanie się głównym ośrodkiem kulturalnym regionu bałtyckiego i główną atrakcją turystyczną, podobnie jak hamburska Elbphilharmonie. Zaprojektowana przez hiszpańską firmę „Arquivio Architects” we współpracy z litewską firmą „Cloud Architektai”, sala będzie miała światowej klasy akustykę autorstwa japońskiej firmy Nagata Acoustics i wspaniałe organy piszczałkowe.
Kompleks położony na wzgórzu Tauras z panoramicznym widokiem na centrum miasta będzie obejmował również pięknie zagospodarowany park, płynnie łączący przyjazne dla środowiska elementy i tereny zielone z miejskim otoczeniem.

Nowoczesna świątynia muzyki, która ma podbić serca melomanów i stać się nową wizytówką Wilna. Z zapierającą dech w piersiach panoramą miasta w tle, będzie to miejsce, gdzie sztuka spotka się z najnowocześniejszą technologią. Sala Koncertowa ma stać się najbardziej zaawansowanym technologicznie i architektonicznie obiektem kulturalnym w regionie bałtyckim, przyciągając światowe gwiazdy muzyki i turystów.

Obiekt zostanie zaprojektowany przez hiszpańską pracownię architektoniczną „Arquivio architects”, znaną z nagradzanych projektów międzynarodowych – takich jak Hayat w Teheranie, po przestrzenie kulturalne, takie jak Teatr Marii Luisy w Hiszpanii – a także teatry, szkoły i przestrzenie publiczne w Europie, Azji i Afryce. Stworzony we współpracy z litewską pracownią „Cloud architektai” kompleks o powierzchni 23 800 m² będzie składał się z czterech budynków połączonych otwartym parterem i zielonym korytarzem.

Wielka sala koncertowa zaoferuje 1600 miejsc siedzących, specjalnie wyposażonych w pełny kanał orkiestrowy i organy piszczałkowe. Druga sala, mieszcząca do 900 osób, będzie służyć sztukom performatywnym. Trzecia wszechstronna przestrzeń jest przeznaczona na konferencje, wystawy i wydarzenia edukacyjne. Czwarta, mniejsza sala jest przeznaczona na próby.

Światowej klasy akustyka sali jest rozwijana we współpracy z japońską firmą Nagata Acoustics, znaną z pracy nad uznanymi salami koncertowymi na całym świecie. Ich portfolio obejmuje takie projekty, jak słynna Elbphilharmonie w Hamburgu i prestiżowe sale koncertowe w Berlinie, Paryżu, Seulu i innych miastach. Podczas projektowania sali koncertowej zespół Nagata Acoustics wykorzystał zaawansowane metody testowania, w tym drewniany model w skali 1:10, aby zoptymalizować jakość dźwięku. Skupienie się na akustyce zapewnia najwyższej jakości wrażenia słuchowe podczas występów od symfonii po muzykę kameralną. Sala koncertowa będzie również wyposażona w organy piszczałkowe – cechę, która zapewni możliwość jeszcze bardziej wszechstronnych występów muzycznych w mieście.

Miejsce wydarzenia będzie otoczone parkiem krajobrazowym, w którym znajdą się wystawy sztuki na świeżym powietrzu, tarasy widokowe z widokiem na wileńską starówkę oraz tereny zielone zintegrowane z miejskim otoczeniem. Kładki dla pieszych połączą ten obszar z pobliskimi dzielnicami miasta, a podziemny parking pomieści samochody i autobusy.

Projekt ma na celu zachowanie istniejących drzew i zasadzenie 113 nowych, a także 4500 kwiatów wieloletnich i 2500 krzewów. Zielone dachy i inne ekologiczne rozwiązania harmonijnie wpasują miejsce wydarzenia w jego naturalne otoczenie, oddając hołd historycznemu i środowiskowemu znaczeniu Wzgórza Tauras. Ze względu na doskonałą lokalizację i piękne widoki na panoramę miasta Wzgórze Tauras było wykorzystywane do różnych celów w różnych okresach. Pomysł na salę koncertową w tym miejscu sięga początku XX wieku, a w końcu odwieczne marzenie zostanie zrealizowane na miejscu Pałacu Związków Zawodowych z czasów sowieckich.

Innowacyjne zabytki kultury odgrywają kluczową rolę w przyciąganiu międzynarodowych entuzjastów kultury i wzmacnianiu tożsamości miasta. Znaczącym przykładem jest hamburska Elbphilharmonie, otwarta w 2017 roku. Ten kultowy budynek stał się widocznym symbolem miasta, wzmacniając jego globalną reputację i pełniąc funkcję centrum wydarzeń kulturalnych i spotkań.

Wileńska Sala Koncertowa, z jej nowoczesną architekturą, wszechstronnym projektem i wyjątkową akustyką, będzie służyć jako punkt orientacyjny dla miasta, organizując wydarzenia światowej klasy i stając się centrum kulturalnym regionu bałtyckiego i całej Europy.
 
 mat. prasowe 

Lot na Maltę – idealny wybór na wakacje

Więcej słońca w Twoim kalendarzu! PLL LOT otwiera nowe połączenie na Maltę, zapewniając wygodną i szybką podróż na tę piękną wyspę.

Malta w zasięgu ręki! PLL LOT uruchamia nowe połączenie, które przeniesie Cię wprost na śródziemnomorską wyspę marzeń fot. materiały prasowe LOT

Od 16 kwietnia 2025 r. Polskie Linie Lotnicze LOT będą wykonywały rozkładowe rejsy na Maltę 4 razy w tygodniu – we wtorki, środy, soboty i niedziele. We wtorki i soboty rejs o numerze LO673 będzie startował z Warszawy o 14:05 i lądował na Malcie o 16:05. W rejs powrotny o numerze LO674 samoloty PLL LOT wyruszą o 16:55, a w Warszawie wylądują o 20:50. W środy i niedziele rejs LO671 wystartuje o godzinie 8:20 i wyląduje na Malcie o 10:20, natomiast w drogę powrotną rejs LO672 wyruszy o 11:10 i dotrze do Warszawy o 15:05 (czasy lokalne). Połączenie będzie wykonywane przez cały rok, samolotami typu Boeing 737.
 
- Dzięki nowemu połączeniu Polskich Linii Lotniczych LOT, nasi pasażerowie w zaledwie 3 godziny będą mogli przenieść się na słoneczną Maltę i w pełni cieszyć się jej urokami. Malownicze położenie, klimat subtropikalny oraz bogactwo śladów historii, czynią tę najdalej wysuniętą na południe europejską wyspę, atrakcyjnym kierunkiem przez cały rok. Zapraszam na nasze gościnne pokłady spragnionych słońca i relaksu podróżników z Polski, a także mieszkańców Malty, którzy dzięki temu połączeniu zyskają dostęp do bogatej siatki PLL LOT - mówi Michał Fijoł, prezes zarządu Polskich Linii Lotniczych LOT.
Otwieranie nowych połączeń jest możliwe m. in. dzięki doskonałej współpracy Polskich Linii Lotniczych LOT z lokalnymi organizacjami turystycznymi.

- Z zadowoleniem przyjmujemy ogłoszenie przez PLL LOT uruchomienie połączenia między Maltą a Warszawą, będące kolejnym, ważnym krokiem w dążeniu Malty do dywersyfikacji połączeń lotniczych i rynków, z którymi współpracuje. Nowa trasa LOT-u otwiera Maltę na możliwość zwiedzania Polski, ale także umożliwia dostęp do atrakcyjnych kierunków długodystansowych, dostępnych w międzynarodowej siatce połączeń LOT-u - mówi Carlo Micallef, dyrektor generalny Malta Tourism Authority.

Międzynarodowy Port Lotniczy Malta, który będzie obsługiwał połączenie Polskich Linii Lotniczych LOT, jest położony zaledwie 5,6 km od Valetty, stolicy kraju.

Międzynarodowy Port Lotniczy Malta ma przyjemność powitać Polskie Linie Lotnicze LOT, które uruchomią swoje pierwsze bezpośrednie loty między Maltą a Warszawą. Polska jest jednym z naszych najpopularniejszych rynków, a nowa trasa jeszcze bardziej wzmocni więzi między naszymi dwoma krajami. Dzięki temu, że Warszawa jest ważnym węzłem komunikacyjnym, połączenie to zapewni naszym pasażerom możliwość podróżowania również do miejsc poza Polską. Z niecierpliwością czekamy na ścisłą współpracę z Polskimi Liniami Lotniczymi LOT - mówi Alan Borg, dyrektor generalny Międzynarodowego Portu Lotniczego Malta.

Malta, będąca główną wyspą archipelagu Wysp Maltańskich, jest 10. najmniejszym krajem świata pod względem powierzchni, zajmując 316 km2. Do archipelagu wchodzą także wyspy Gozo, Comino oraz szereg wysepek i skał wystających z morza. Krajobraz Malty to zarówno piękne naturalne krajobrazy, skaliste wybrzeża i rozciągający się błękit Morza Śródziemnego, tworzące wspaniałą scenerię do wypoczynku, jak i bogactwo zabytków architektury oraz śladów historii. Kraj ten stanowi unikalne połączenie kultur włoskiej, brytyjskiej, francuskiej i arabskiej.
Od starożytnych, megalitycznych świątyń starszych niż egipskie piramidy, przez rycerskie dziedzictwo Zakonu Maltańskiego, aż po barokowe zabytki Valletty i Mdiny – każdy zakątek opowiada swoją fascynującą historię. Sama stolica Malty, Valetta, ma ok. 320 zabytków i jest wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Najpopularniejszymi atrakcjami Valetty są m.in. pochodząca z XVI w. Katedra Św. Jana Chrzciciela z Oratorium, w którym można podziwiać obrazy Caravaggio, Pałace Wielkich Mistrzów oraz Casa Rocca Piccola, Narodowe Muzeum Archeologiczne, czy Wyższe Ogrody Barrakka.


Na Wyspach Maltańskich słońce świeci około 300 dni w roku, a średnia roczna temperatura wynosi 23 stopnie. Miłośnicy przyrody i aktywnego wypoczynku znajdą tu krystalicznie czyste wody, idealne do nurkowania i snorkelowania, malownicze klify, a także rajskie plaże, takie jak Blue Lagoon na wyspie Comino.

inf. prasowa LOT


Noce i dnie - inspiracje, bohaterowie, miejsca

Serbinów, majątek Niechciców opisany w powieści "Noce i dnie", jest literackim odpowiednikiem rodzinnego dworu Marii Dąbrowskiej w Russowie pod Kaliszem, gdzie pisarka urodziła się w 1889 roku i mieszkała do 1907 roku.

Serbinów z "Nocy i dni" to literacki odpowiednik rodzinnego majątku Marii Dąbrowskiej w Russowie. Choć nazwę zawdzięcza miejscowości Sabinów, to właśnie w Russowie autorka spędziła szczęśliwe lata dzieciństwa, które stały się inspiracją dla stworzenia niezwykłego świata przedstawionego w powieści. fot. Travelerdeluxe

"Noce i dnie" stanowią niekwestionowany kamień milowy polskiej powieści realistycznej XX wieku, wyróżniając się na tle innych dzieł z okresu dwudziestolecia międzywojennego.
W powieści "Noce i dnie" Maria Dąbrowska, czerpiąc z własnych wspomnień, stworzyła wizerunek rodzinnego majątku w Russowie. Właśnie w Russowie, w majątku dzierżawionym przez rodziców - Ludomirę i Józefa Szumskich - pisarka spędziła beztroskie lata dzieciństwa. Właśnie tutaj, w miejscu, które w powieści przemieniło się w Serbinów, zrodziły się jej najpiękniejsze wspomnienia. Nazwa „Serbinów” nawiązuje natomiast do Sabinowa (obecnie w granicach Częstochowy), gdzie mieścił się folwark Marii Jełowieckiej, jej ciotecznej siostry.
 
Russów, miejsce dzieciństwa Marii Dąbrowskiej, był dla niej nie tylko domem, ale także źródłem inspiracji. Właśnie tutaj, w dworze, który później stał się literackim Serbinowem, kształtowała się jej wrażliwość artystyczna. Sam dwór był świadkiem wielu przemian. Od zrujnowanej posiadłości, którą rodzina Dąbrowskich podniosła z ruin, przez tętniące życiem centrum rodzinnego życia. Podobnie jak Niechcicowie z "Nocy i dni", ojciec Marii Dąbrowskiej poświęcił wiele wysiłku, by przywrócić majątkowi dawny blask. Niestety, losy zarówno literackiego Serbinowa, jak i rzeczywistego dworu w Russowie potoczyły się podobnie – oba zostały niespodziewanie sprzedane, a ich losy po II wojnie światowej były równie burzliwe. Sprzedaż dworu była dla ojca pisarki ogromnym ciosem, podobnie jak dla Bogumiła Niechcica.
Losy rodziny Dąbrowskich, po sprzedaży dworu w Russowie, były pełne przemian. Rodzina przeniosła się do pobliskiego Pamięcina, gdzie spędzili ostatnie lata swojego życia. To właśnie tutaj, zaledwie kilka kilometrów od ukochanego majątku, zmarł ojciec Marii Dąbrowskiej. Zrozpaczona matka, szukając ukojenia, przeniosła się najpierw do Kalisza, a następnie do Warszawy, gdzie dołączyła do córki.
Losy rodziny Niechciców, podobnie jak losy ich literackich odpowiedników, były ściśle związane z miejscem i czasem, w którym przyszło im żyć. Pamiętów, nazwa miejscowości powstała z połączenia pobliskich Pamięcina i Poklękowa, stała się nowym domem dla rodziny Niechciców po sprzedaży Serbinowa. Tutaj, zaledwie kilka kilometrów od ukochanego majątku, spędzili ostatnie lata swojego życia. To właśnie w Pamiętowie zmarł Bogumił Niechcic. Matka pisarki przeniosła się do Kalisza, a następnie do Warszawy. Te liczne przeprowadzki były odzwierciedleniem burzliwych wydarzeń historycznych, które kształtowały życie całej rodziny. 
 
Inicjatywa utworzenia muzeum Marii Dąbrowskiej w jej rodzinnym dworku w Russowie pojawiła się wkrótce po śmierci pisarki. Pomimo trudnej sytuacji materialnej obiektu, który wymagał gruntownej renowacji, podjęto decyzję o przywróceniu mu dawnej świetności. 

"Noce i dnie", polskie "Przeminęło z wiatrem"

 
Niezwykłą odsłonę "Nocy i dnie" przedstawił reżyser Jerzy Antczak. Stworzył monumentalne dzieło polskiej kinematografii, często porównywane do amerykańskiego klasyka "Przeminęło z wiatrem". Obie produkcje, choć osadzone w różnych kulturowych kontekstach, łączy epicki rozmach, głęboka analiza psychologiczna bohaterów oraz tematyka przemijania i upadku dawnego porządku. Podobnie jak Scarlett O'Hara, bohaterka "Przeminęło z wiatrem", Barbara Niechcic zmaga się z wyzwaniami losu, próbując zachować godność w zmieniającym się świecie. Piękne kostiumy, starannie zrekonstruowane wnętrza i malownicze plenery tworzą niezwykłą atmosferę, która przenosi widza w świat XIX-wiecznej Polski. "Noce i dnie" to film, który na długo zapisał się w historii polskiego kina, zdobywając uznanie zarówno krytyków, jak i publiczności.
W 1977 roku produkcja "Noce i dnie" zdobyła międzynarodowe uznanie, zostając polskim kandydatem do Oscara w kategorii najlepszego filmu nieanglojęzycznego. Ogromne uznanie dla filmu potwierdziły też Złote Lwy Gdańskie, jak i Srebrny Niedźwiedź dla Jadwigi Barańskiej zdobyty w Berlinie.
W plebiscycie na najlepszy film 40-lecia, "Noce i dnie" okazały się bezkonkurencyjne, pokonując takie arcydzieła polskiej kinematografii jak "Ziemia obiecana" i "Potop". Film zdobył Diamentowe Lwy, a Jadwiga Barańska została uznana najlepszą aktorką czterdziestolecia polskiego kina.
 

Gdzie kręcono "Noce i dnie"?

 
Sceny rozgrywające się w Kaliszu (w powieści i filmie nazywanym Kalińcem) były kręcone głównie w Krakowie, w dzielnicy Stary Kazimierz. To właśnie tam, w miejscu przeznaczonym do rozbiórki, zrealizowano m.in. dramatyczne sceny pożaru. Zabudowa Starego Kazimierza przypominała architekturę wielu polskich miast z początku XX wieku, a sama dzielnica miała specyficzny, miejscami zaniedbany charakter, który idealnie oddawał klimat przedwojennego miasta.
 
Realizacja filmowej adaptacji "Nocy i dnie" wymagała ogromnego zaangażowania. Na terenie PGR-u Seroczyn powstała niezwykła filmowa wioska, z dworkiem Niechciców w centrum. Aby nadać scenerii autentyczny charakter, posadzono setki drzew, wykopano staw i stworzono rozległe pola uprawne. To wszystko, by widzowie mogli poczuć się, jakby przenieśli się na strony powieści Marii Dąbrowskiej.
 
Scenografia filmu "Noce i dnie" wymagała też niezwykłej dbałości o detale. Jednym z największych wyzwań podczas realizacji filmu było znalezienie naturalnego stawu z kwitnącymi nenufarami. Marzenie o naturalnym stawie pełnym kwitnących nenufarów, idealnym tłem dla sceny z Toliboskim, wydawało się nieosiągalne. Sztuczne kwiaty odrzucono jako zbyt sztuczne, a poszukiwania odpowiedniej lokalizacji przeciągały się. Jednak los postanowił zaskoczyć ekipę filmową. Podczas jednej z podróży, zupełnie przypadkiem, natrafiono na malowniczy staw, na którym kwitły upragnione nenufary. Radość była ogromna, ale czas naglił – kwiaty miały wkrótce przekwitnąć. Dzięki szybkiej organizacji i zaangażowaniu całej ekipy, powstała jedna z najbardziej romantycznych scen polskiego kina, która zapadła w pamięć wielu widzom.

Magdalena Lalik

Çilbir, czyli jajko po turecku. Od osmańskich tradycji do nowoczesnej kuchni

Çilbir - turecki hit śniadaniowy, który podbij podniebienia coraz większej liczby osób. Trudno się dziwić - jajko po turecku to niebanalna propozycja na początek dnia, a także lekką kolację. Połączenie delikatnego jajka w koszulce z aromatycznym jogurtem i masłem sprawi, że posiłek stanie się wyjątkowy.

Choć nazwa "çilbir" w czasach Imperium Osmańskiego odnosiła się ogólnie do jajek sadzonych przygotowywanych na różne sposoby, dziś jest to określenie jednej potrawy. Narodziła się ona na dworze sułtana Abdülhamida II, znanego ze swojego zamiłowania do wykwintnych potraw. Legenda głosi, że sułtan, zainspirowany podróżami po różnych zakątkach imperium, połączył tradycyjne tureckie składniki z egzotycznymi przyprawami, tworząc niezwykłą kompozycję smaków. Delikatne jajko w koszulce, aksamitny jogurt i aromatyczne masło – to połączenie, które przez wieki cieszyło podniebienia osmańskich władców i do dziś zachwyca smakoszy na całym świecie.
 
W prostocie tkwi piękno – to powiedzenie idealnie oddaje charakter çilbir. Delikatne jajko, gładki jogurt i kilka aromatycznych przypraw tworzą kompozycję, która zachwyca swoją elegancją. Płatki czerwonej papryki dodają daniu koloru i delikatnej ostrości, a turecki chleb pide dopełnia całości, tworząc idealne połączenie smaków i tekstur.
 

Jak zrobić jajka po turecku [PRZEPIS] 

 

Produkty

 

  • Jogurt grecki - 200 ml
  • Czosnek - 1 ząbek
  • Sól - do smaku
  • Masło - 70 g
  • Pieprz cayenne (lub ostra papryka lub wędzona papryka) - 1 łyżeczka
  • Ocet jabłkowy - 1 łyżka
  • Jajka - 2 sztuki  

 

Przygotowanie:

 

  1. Przygotowanie sosu jogurtowego: W misce wymieszaj jogurt grecki, przeciśnięty przez praskę czosnek i sól. Postaw miskę nad garnkiem z gotującą wodą, aby jogurt lekko się podgrzał.
  2. Przygotowanie masła z przyprawami: Roztop masło na patelni. Dodaj pieprz cayenne lub paprykę, mieszaj do połączenia. Zdejmij z ognia.
  3. Gotowanie jajek w koszulkach: Do garnka z gotującą wodą dodaj łyżkę octu jabłkowego. Zmniejsz ognień. Wbij każde jajko do osobnej filiżanki. Delikatnie wlej jajko do wirującej wody, gotuj 2-3 minuty. Wyjmij łyżką cedzakową i odsącz.
  4. Składanie dania: Przełóż podgrzany jogurt do miseczek. Dodaj delikatnie jajka w koszulkach. Polej aromatycznym masłem z papryką. Podawaj z ciepłym chlebem.

Magdalena Lalik

 

 

 

 

Bolo de Mel: Krok po kroku do bożonarodzeniowej słodkości

Bolo de Mel to podróż w czasie i przestrzeni. Smak tego ciasta pozwala zanurzyć się w bogatej historii Madery, słonecznej wyspy należącej do Portugalii. Ciasto jest przysmakiem pieczonym na Boże Narodzenia, ale często też upominkiem wybieranym przez turystów. Tradycyjny sposób jego przygotowania i podawania sprawiają, że zjedzenie każdego kawałka jest wyjątkowym przeżyciem. Znamy przepis na to oryginalne ciasto.

Bolo de Mel to nie tylko ciasto, to symbol Madery. Jest obecne na świątecznych stołach, a także podawane jako upominek dla turystów. fot. travelerdeluxe


Chrupiąca skórka, soczysty miąższ przesiąknięty aromatem miodu trzcinowego i przypraw – to wszystko sprawia, że Bolo de Mel to prawdziwa uczta dla podniebienia. To tradycyjne ciasto na melasie, o smaku przypominającym nasze polskie pierniki, ale z egzotyczną nutą, dzięki miodowi z trzciny cukrowej. Słodki, korzenny aromat przenosi prosto na słoneczne tarasy Madery.

Bolo de Mel jest typowym przysmakiem regionalnym Madery, przygotowywany na początku grudnia. Ma bogaty i intensywny smak. Jego intensywny smak i aromat sprawiają, że jest nieodłącznym elementem świątecznych spotkań na Maderze. Przekazywany z pokolenia na pokolenie, przepis na Bolo de Mel jest ściśle strzeżony przez lokalnych cukierników. W Funchal najlepszy kupicie w manufakturze Fábrica Santo António.

Najlepszy przepis na Bolo de mel, jak zrobić ciasto krok po kroku?

Przygotuj:

 

  • 50 ml wody
  • 10 g świeżych drożdży
  • 500 g mąki pszennej tortowej
  • 300 g masła
  • 150 g melasy trzcinowej
  • 100 g cukru
  • 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 200 g posiekanych orzechów włoskich
  • 200 g posiekanych migdałów
  • łyżeczka mielonego cynamonu
  • 0,5 łyżeczki mielonych goździków
  • 60 ml słodkiego wina madera

 

Wykonanie:

 

W wodzie rozpuść świeże drożdże, dodaj łyżkę mąki i odstaw w ciepłe miejsce. W garnku rozpuść masło i melasę. Na patelni podpraż orzechy włoskie i migdały (odłóż kilka do dekoracji). W naczyniu wymieszaj wszystkie suche składniki.
Wystudź masło, po czym dobrze połącz (za pomocą robota) z suchymi składnikami, dodaj uprażone orzechy i migdały. Dobrze wyrobione ciasto odstaw w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 1,5 godz.
Wyrośnięte ciasto przełóż do dużej tortownicy (możesz podzielić na dwie małe), udekoruj pozostałymi migdałami i pozostaw na godzinę do podrośnięcia, po czym upiecz w piekarniku rozgrzanym do 180 st. C przez około godzinę (jeśli ciasto jest w mniejszej foremce, potrzebuje mniej czasu). Po wyjęciu z formy, ostudź, posmaruj obficie winem i zawiń szczelnie w folię. Zostaw w suchym i chłodnym miejscu na kilka tygodni, aby dojrzało.


Magdalena Lalik

Praga. Najsłynniejsze i najlepsze kawiarnie

W czasach międzywojennych kawiarnie czeskiej Pragi stanowiły miejsca spotkań sławnych osobistości. Odwiedzali je dziennikarze, pisarze, twórcy teatralni, architekci, artyści i biznesmeni. Spędzali czas przy wspólnych rozmowach, czytaniu gazet i czasopism z kraju, Europy i zza oceanu. Wiele pięknych, historycznych kawiarni funkcjonuje do dziś. To magiczne miejsca, łączące historię, kulturę czeską, ale przede wszystkim wyjątkową architekturę. 

 

Do najsłynniejszych kawiarni praskich należy Café Louvre. Po raz pierwszy zapachaniało tu kawą w roku 1902. Kawiarnia była ulubionym miejscem spotkań studentów prawa Maxa Broda i Franza Kafki. Regularnym gościem we wtorkowe wieczory był Albert Einstein, swój stolik miał tu też Franz Werfel. Kawiarnia Louvre po pierwszej wojnie stała się kultowym miejscem spotkań artystów, intelektualistów i polityków. W roku 1925 założono tu Czechosłowacki PEN klub, którego prezesem został pisarz Karel Čapek.


Praga, Czechy, Najsłynniejsza kawiarnia, najlepsza kawiarnia, najlepsza restauracja w Pradze, cukiernia praga czechy, cafe no 3 prague, śniadanie w pradze,
Café Louvre Praga
Praga, Czechy, Najsłynniejsza kawiarnia, najlepsza kawiarnia, najlepsza restauracja w Pradze, cukiernia praga czechy, cafe no 3 prague, śniadanie w pradze,
Kawiarnia Slavia Praga. fot. Pavel Radosta

Praga, Czechy, Najsłynniejsza kawiarnia, najlepsza kawiarnia, najlepsza restauracja w Pradze, cukiernia praga czechy, cafe no 3 prague, śniadanie w pradze,
Kawiarnia Slavia Praga


Kawiarnia Slavia mieści się nad brzegiem Wełtawy, naprzeciw Teatru Narodowego. Działa już od końca XIX wieku. Spotykały się tu osobistości ze świata literatury, muzyki, kultury, sztuki, między innymi Bedřich Smetana, Antonín Dvořák, Karel Čapek, Václav Špála, Jan Zrzavý, Jaroslav Seifert. W okresie międzywojennym wnętrza kawiarni otrzymały wystrój w stylu art deco. Bywał tu też czeski malarz Viktor Oliva, którego słynny obraz „Pijak absyntu“ stał się symbolem Slavii.

Warto zajrzeć do Café Imperial ze wspaniałym wnętrzem w stylu art deco, do Café Savoy z pięknym wystrojem i neorenesansowym stropem, czy do kawiarni Obecní dům w Miejskim Domu Reprezentacyjnym, secesyjnej perły Pragi. Rarytasem jest także Grand Café Orient, kawiarnia w kubistycznym domu Pod Czarną Matką Bożą, który jest dziełem architekta Josefa Gočára. Oprócz kawiarni, można w jego wnętrzach zwiedzić stałą wystawę Muzeum Sztuki Dekoracyjnej.

Praga, Czechy, Najsłynniejsza kawiarnia, najlepsza kawiarnia, najlepsza restauracja w Pradze, cukiernia praga czechy, cafe no 3 prague, śniadanie w pradze,
Imperial Café Praga
Praga, Czechy, Najsłynniejsza kawiarnia, najlepsza kawiarnia, najlepsza restauracja w Pradze, cukiernia praga czechy, cafe no 3 prague, śniadanie w pradze,
Cafe Savoy Praga
Praga, Czechy, Najsłynniejsza kawiarnia, najlepsza kawiarnia, najlepsza restauracja w Pradze, cukiernia praga czechy, cafe no 3 prague, śniadanie w pradze,
Grand Café Orient Praga



Najlepsze linie lotnicze na świecie, czyli bez zaskoczenia

Zaskoczenie? Raczej nie. Emirates, po raz kolejny, zostało uznane za najlepszą linię lotniczą na świecie przez czytelników Telegraph Travel. Wynik ten jest efektem kompleksowej oceny, która uwzględniła ponad 30 czynników, potwierdzając tym samym wyjątkową pozycję Emirates na rynku.

W zaciętej konkurencji ponad 90 globalnych przewoźników, to właśnie Emirates wyszło na prowadzenie, zdobywając tytuł "Najlepszych linii lotniczych na świecie" według Telegraph Travel.fot. Emirates

Linie Emirates kolejny raz potwierdziły swoją dominację na rynku lotniczym, zdobywając tytuł "Najlepszych linii lotniczych na świecie" w rankingu Telegraph Travel. To już kolejny rok z rzędu, gdy Emirates zajmuje najwyższe miejsce w tym prestiżowym zestawieniu, pokonując ponad 90 innych globalnych przewoźników. Jak podkreślają eksperci, sukces Emirates jest efektem nieustannego dążenia do doskonałości i innowacyjności w każdym aspekcie obsługi pasażerów. Szczegółowy ranking i oceny zostały obliczone na podstawie ponad 30 kryteriów, takich jak: punktualność, limit bagażu, siatka połączeń, jakość lotniska macierzystego, wiek floty, wartość programu nagród, jakość posiłków. Wyniki zostały obliczone na podstawie danych z ponad 18 międzynarodowych i prestiżowych wyróżnień, ankiet czytelników, stron internetowych z ocenami i opiniami ekspertów.
 
Emirates zostały uznane za zwycięzcę, ponieważ „spełniają niemal wszystkie kryteria, od limitu bagażu po punktualność. To linie lotnicze, które obsługują największą liczbę dwupokładowych Airbusów A380, czyli odrzutowców, które pasażerowie kochają najbardziej - ponieważ oferują najwięcej miejsca i przestrzeni na nogi we wszystkich kabinach, w tym w klasie ekonomicznej”.
Linie zostały uznane za najlepszego przewoźnika długodystansowego na świecie przez 30 000 czytelników Telegraph Travel. Wyniki zostały przyznane w oparciu o szereg kryteriów, w tym niezawodność, łączność, zasady dotyczące bagażu, wrażenia podczas lotu, średni wiek floty, jakość lotniska macierzystego itp.
 
W 2024 roku linie Emirates otrzymały już 19 nagród i wyróżnień na całym świecie, w tym 7 nagród Skytrax World Airline Awards w czerwcu za Najlepszą na świecie rozrywkę pokładową, Najlepsze udogodnienia komfortowe w klasie pierwszej, Najlepsze linie lotnicze w klasie pierwszej na Bliskim Wschodzie, Najlepszy catering pokładowy w klasie pierwszej na Bliskim Wschodzie, Najbardziej przyjazną rodzinie linię lotniczą na Bliskim Wschodzie, Najlepszą linię lotniczą w klasie ekonomicznej premium na Bliskim Wschodzie i Najlepszy catering pokładowy w klasie ekonomicznej premium na Bliskim Wschodzie.
 
Podobnie podczas majowej gali Pax International Magazine Awards, linie Emirates zostały zwycięzcą w kategorii „Najlepsza rozrywka i łączność na Bliskim Wschodzie” za znakomitą, wiodącą łączność Wi-Fi w przestworzach oraz bogatą ofertę 6500 kanałów na platformie ice.
 
Podczas rozdania nagród Business Traveller Middle East Awards w maju 2024 r. linie Emirates zdobyły tytuł „Najlepszych linii lotniczych na świecie” i cztery dodatkowe wyróżnienia.
 
Emirates Skywards zdobył również tytuł „Globalnego programu lojalnościowego roku na Bliskim Wschodzie” podczas International Loyalty Awards w maju 2024 roku.
 
Tymczasem w marcu 2024 r. w konkursie AirlineRatings.com Airline Excellence Awards linie Emirates zajęły pierwsze miejsce w kategorii „Najlepsza rozrywka podczas lotu”„Najlepsza ekonomiczna klasa premium”.

 

 

Hercegkút: Odkryj magiczną krainę hobbitów w sercu Tokaju

Węgry – kraj tysiąca twarzy. Zwykle kojarzymy je z Budapesztem, kąpieliskami termalnymi i gulaszem. Jednak dla prawdziwych koneserów, to właśnie węgierskie winnice skrywają prawdziwe skarby. Tym razem wybraliśmy się na niezwykłą podróż do regionu Tokaj, gdzie wino jest nie tylko napojem, ale prawdziwym dziełem sztuki. Zabieramy Was do Hercegkút, gdzie pierwsze skrzypce grają wino, piwnice i bajkowe krajobrazy.

 
Kolejna przygoda na Węgrzech! Tym razem zamieniamy gwarne ulice Budapesztu na malownicze winnice regionu Tokaj. Naszym celem jest niezwykłe miejsce – Hercegkút, gdzie czekają na nas tajemnicze piwnice i wyjątkowe doznania.

Od tętniącego życiem Budapesztu po malownicze winnice Tokaju – Węgry to kraj o niezwykłej różnorodności. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. fot. Travelerdeluxe

Odkryj domy Hobbitów w Hercegkút, zanim zrobi się o nim głośno!

 
Hercegkút, malownicza wioska położona w sercu słynnego regionu winiarskiego Tokaj w północno-wschodnich Węgrzech, to prawdziwa gratka dla miłośników wina i spokoju. Ten urokliwy zakątek, otoczony wzgórzami pokrytymi winnicami, zachwyca swoim bajkowym klimatem i bogatą historią.
 
Hercegkút, jako część regionu Tokaj, oferuje nie tylko możliwość degustacji wyśmienitych win, ale także niezwykłe doświadczenia sensoryczne. Spacerując po malowniczych winnicach, można podziwiać przepiękne widoki i zatopić się w wyjątkowej atmosferze tego miejsca. Liczne piwnice winne, często wykute w tufie wulkanicznym, zapraszają do degustacji i odkrywania tajemnic produkcji wina.

  • • Czy wiedziałeś, że węgierskie wino Tokaj było ulubionym napojem królów i arystokratów?
  • • Tokaj to nie tylko wino, to prawdziwa filozofia życia.
  • • Wyobraź sobie, że stoisz w piwnicy, w której leżakują wina starsze niż Twoi dziadkowie.
  •  
    Hercegkút, malownicza wioska w sercu regionu Tokaj, skrywa niezwykłą tajemnicę. Pośród wzgórz pokrytych winnicami znajdują się unikalne piwnice winne, które ze względu na swój kształt i położenie nazywane są Węgierskimi Domami Hobbitów.
    Te niezwykłe budowle, zbudowane w czterech charakterystycznych zestawach, są rozpoznawalne już z daleka dzięki swoim trójkątnym wejściom. Schodząc pod powierzchnię ziemi na głębokość od 10 do nawet 40 metrów, odkrywamy dwupiętrowe labirynty piwnic, gdzie dojrzewają jedne z najlepszych win na świecie.
    Dlaczego właśnie taki kształt? Trójkątny kształt wejścia do piwnicy nie jest przypadkowy. Jego konstrukcja sprzyja utrzymaniu stałej, niskiej temperatury i wilgotności – idealnych warunków do leżakowania wina. Ponadto taki kształt zapewniał ochronę przed wahaniami temperatury i wilgotności, co było szczególnie ważne w przeszłości.
    Co kryją w sobie Węgierskie Domy Hobbitów? W tych podziemnych korytarzach dojrzewają przede wszystkim słynne wina Tokaju, w tym Tokaji Aszú. Szlachetna pleśń botrytis cinerea, która nadaje winom niezwykły smak i aromat, doskonale rozwija się w specyficznych warunkach panujących w tych piwnicach. 

    5 powodów, dla których musisz odwiedzić Hercegkút

     
    Hercegkút to nie tylko miejsce dla miłośników wina, ale także dla wszystkich, którzy cenią sobie piękno przyrody, bogatą historię i wyjątkowe doznania sensoryczne. Hercegkút to miejsce, które trzeba zobaczyć na własne oczy, ponieważ:

    • Niepowtarzalna atmosfera: Spacerując po podziemnych labiryntach piwnic, poczujesz się jak w bajce.
    • Degustacja wyjątkowych win: Spróbujesz win, których smak zapamiętasz na długo.
    • Kontakt z historią: Dowiesz się więcej o tradycjach winiarstwa w regionie Tokaj.
    • Piękne krajobrazy: Poza piwnicami, Hercegkút oferuje malownicze widoki na winnice i okoliczne wzgórza.
    • Lista UNECO: Unikalny krajobraz kulturowy, wpisany na Listę UNESCO w 2002 roku, świadczy o długiej historii uprawy winorośli w regionie.
     
    Węgry to prawdziwa perełka Europy. Każdy zakątek tego kraju kryje w sobie unikalne historie i niespodzianki. Hercegkút jest tego doskonałym przykładem. 

    Wina w Tokaju, inne niż wszystkie

     
    Region Tokaj słynie przede wszystkim z produkcji niezwykle słodkich win, takich jak słynny Tokaji Aszú. Te wyjątkowe wina powstają dzięki szlachetnej pleśni botrytis cinerea, która koncentruje cukry w winogronach, nadając im niezwykłą słodycz i aromat. Tokaji Aszú to prawdziwy skarb węgierskiego winiarstwa, doceniany przez koneserów na całym świecie.

    Magdalena Lalik

    Sekrety Krakowa: Czego nie doświadczysz w sezonie turystycznym

    Wawel i smok to dopiero początek! Kraków poza sezonem jest prawdziwą gratką dla smakoszy i miłośników zieleni. Gdzie zjeść najlepszą maczankę w mieście? Które ogrody skrywają najwięcej tajemnic? W którym hotelu najlepiej się zatrzymać? Odpowiedzi znajdziesz tylko tutaj! 

     


    Chcesz poczuć prawdziwy smak Krakowa? Poza sezonem masz okazję odkryć miasto od kuchni – dosłownie! Spróbuj lokalnych specjałów i zagub się w zielonych oazach, z dala od tłumów turystów. Mamy dla ciebie 10 propozycji miejsc, które na mapie Krakowa warto zaznaczyć. Dzięki naszemu przewodnikowi będziesz wiedzieć, co robić w Krakowie kiedy pogoda dopisuje, ale też w czasie, gdy niezbyt sprzyja.


    10 niebanalnych miejsc, które warto poznać w Krakowie

     

    1. Pogłaszcz smoka


     
    Wrocław ma krasnale, Kraków postawił na smoki – bitwa o najciekawszy miejski szlak trwa! Ale poważnie - ta inicjatywa miała na celu stworzenie nowej, magicznej atrakcji dla mieszkańców i turystów. I chyba się udało, bowiem smoki podbijają Kraków. Nowy szlak w Krakowie to nie tylko statyczne figurki, ale prawdziwa przygoda. Każdy smok, umieszczony w charakterystycznym miejscu miasta, nawiązuje do historii i funkcji tego miejsca. Dzięki kodom QR przy każdym smoku odkryjesz ciekawostki o historii i kulturze miasta. Poszukiwanie figurek to doskonały sposób, aby poznać Kraków w nowy, magiczny sposób. Szlak smoków ma przyczynić się do rozwoju turystyki, ożywić mniej znane zakątki miasta i zbliżyć mieszkańców do kultury i historii.
     

    2. Odsłoń tajemnice Matejki

     

    Najstarsze muzeum biograficzne w Polsce – skarbnica wiedzy o życiu i twórczości Jana Matejki od 1895 roku znajduje się w samym sercu Krakowa, w zabytkowej kamienicy przy ul. Floriańskiej 41. W tym domu artysta urodził się, tworzył, mieszkał z rodziną i zmarł.

    Dziś dom Jana Matejki w Krakowie to więcej niż tylko galeria obrazów. To swoisty portal w czasie, który przenosi nas do XIX wieku. Spacerując po pokojach artysty, możesz poczuć jego obecność. Zobaczysz oryginalne meble, bibeloty, a nawet osobiste przedmioty, które służyły mu na co dzień. Szczególnie interesujące są szkice do jego monumentalnych dzieł, takich jak 'Mikołaj Kopernik' czy 'Jan Sobieski pod Wiedniem'. Dzięki dowiesz się, jak powstawały te ikoniczne obrazy i lepiej zrozumiesz geniusz Matejki.
    W zacisznych zakamarkach domu Jana Matejki skrywa się tajemnica. Oprócz prywatnych pomieszczeń i pracowni artystycznej, można tu znaleźć kolekcję narzędzi tortur, które dodają miejscu aurę tajemniczości.


    3. Poznaj Zalipianki


    Kraków to nie tylko zabytki – to także uczta dla podniebienia. Obok znanych miejsc, w okolicach Starego Miasta kryją się prawdziwe gastronomiczne perełki, dzięki którym przeżyjesz prawdziwą kulinarną przygodę. Jednym z takich miejsc jest restauracja "Zalipianki", niezwykłe miejsce stworzone przez Ewę Wachowicz, znaną jurorkę Top Chef Polska oraz osobowość telewizyjną.

    Barwne wnętrza, inspirowane folkowym wzornictwem małopolskiego Zalipia i autorskie dania Ewy Wachowicz, tworzą niezapomniany klimat. Tradycyjne dania, takie jak moskole, obwarzanki czy podpłomyki, zyskały tu zupełnie nowe oblicze. Wśród klasyków znajdziesz rosół czy żurek, regionalne menu otwiera maczanka po krakowsku.

    "Zalipianki" znajdziesz u zbiegu ulicy Szewskiej i Plant.
     

    4. Zejdź do podziemia

     

     
    Myślisz, że znasz Kraków? Dopóki nie zejdziesz pod Rynek, nie poznasz do końca tego miasta. Podziemia Rynku są skarbnicą wiedzy o przeszłości Krakowa. To miejsce, gdzie historia ożywa. Dzięki licznym znaleziskom archeologicznym możesz poznać codzienne życie mieszkańców średniowiecznego miasta, bowiem zanim Rynek Główny stał się tętniącym życiem sercem miasta, był miejscem intensywnej działalności handlowej i rzemieślniczej. Zobaczysz tu pozostałości średniowiecznych zabudowań, warsztatów rzemieślniczych, a nawet ślady po pożarach, które niszczyły miasto. Dzięki licznym znaleziskom archeologicznym dowiesz się, jak Kraków był związany z najważniejszymi ośrodkami handlu i kultury w średniowiecznej Europie. Spacerując podziemnym szlakiem, poczujesz atmosferę panującą niegdyś na średniowiecznym rynku, usłyszysz dźwięki miasta i poczujesz jego zapach.
     
    Wejście przez Sukiennice od strony kościoła Mariackiego. 
     

    5. Zasmakuj w historii obwarzanka

     
     
    Obwarzanek krakowski jest niekwestionowanym królem krakowskich ulic. Ten chrupiący przysmak, sprzedawany codziennie w setkach tysięcy sztuk, to nie tylko symbol miasta, ale i prawdziwa legenda. 
    Z ponad 600-letnią historią i unijnym certyfikatem jakości, obwarzanek jest wizytówką Krakowa. Jeśli chcesz poznać jego sekrety, musisz odwiedzić Żywe Muzeum Obwarzanka i zanurzyć się w świecie wyjątkowej krakowskiej tradycji. Dzięki interaktywnym wystawom, przeniesiesz się w czasie i odkryjesz, jak przez wieki powstawał ów przysmak. Co ciekawe, możesz tu nie tylko oglądać eksponaty, ale też wziąć udział w warsztatach i samodzielnie spróbować swoich sił w wypieku obwarzanka. To doskonała okazja, aby spędzić czas z bliskimi i nauczyć się czegoś nowego.

    Żywe Muzeum Obwarzanka w Krakowie znajduje się przy ulicy Ignacego Paderewskiego 4. 

    6.  Spójrz na kolorowy świat


    Kraków posiada Muzeum Witrażu, niezwykłą skarbnicę historii sztuki. Muzeum mieści się w zabytkowej kamienicy przy al. Zygmunta Krasińskiego 23 i posiada kolekcję witraży, które są świadectwem bogatej historii polskiej sztuki. Muzeum, założone w 2004 roku przez Piotra Ostrowskiego, kontynuuje tradycje założonej w 1902 roku pracowni witrażowej. Zobaczysz tu, jak powstaje witraż od szkła po gotowy obraz, i będziesz miał okazję podziwiać prace takich mistrzów jak Stanisław Wyspiański czy Józef Mehoffer. Oprócz zwiedzania wystawy, możesz wziąć udział w warsztatach witrażowych i stworzyć własne dzieło sztuki.

    7. Poszukaj miejsca mocy

     
     
    Kraków jest magicznym miastem i (podobno) posiada niezwykłe, magiczne miejsce mocy. Jedna z legend mówi o ukrytym na jego terenie czakramie, miejscu mocy, które przyciągało pielgrzymów szukających duchowej energii. Wprawdzie dokładna lokalizacja czakramu pozostaje nieznana, wielu wierzy, że znajduje się on gdzieś pod ruinami kościoła św. Gereona. 
    Choć nauka nie potwierdziła tych teorii, legenda o czakramie wciąż żyje. Jeśli więc pogoda będzie sprzyjać, nic nie stoi na przeszkodzie, by poszukać miejsca, w którym znajduje się ten energetyczny powerbank.

    8. Odkryj najstarszy ogród botaniczny w Polsce


    W samym sercu Krakowa odkryć możesz egzotyczną zieloną oazę. Ogród Botaniczny Uniwersytetu Jagiellońskiego, założony w XVIII wieku, jest najstarszym ogrodem botanicznym w Polsce. Na jego terenie znajduje się ponad 6 tysięcy roślin z różnych zakątków świata, w tym egzotyczne storczyki, majestatyczne palmy i wiekowe drzewa, takie jak Derenie Śniadeckiego czy Dąb Jagielloński. To idealne miejsce na relaksujący spacer i edukacyjną podróż w świat roślin.

    9. Znajdź niezwykły południk krakowski

     


    Na terenie Ogrodu Botanicznego jest też gratka na skalę światową - krakowski południk, jeden z najstarszych na świecie. Jest o 300 lat starszy od południka paryskiego i o 500 lat starszy od słynnego południka zerowego w Greenwich w Londynie. Właśnie dzięki temu południkowi Mikołaj Kopernik dokonywał pomiarów, które pozwoliły mu sformułować teorię heliocentryczną. To nie tylko punkt na mapie, ale symbol polskiej nauki i jej wpływu na świat.
     

    10. Zarezerwuj nocleg w designerskim hotelu



    Jeśli szukasz miejsca, gdzie historia spotyka się z nowoczesnością, a tradycja łączy się z komfortem, Ibis Styles Kraków Centrum jest dla ciebie idealnym wyborem. Hotel znajduje się zaledwie kilka kroków od niezwykłego Ogrodu Botanicznego i południka krakowskiego.

    Hotel, który przetestowaliśmy wielokrotnie, jest czymś więcej, niż tylko miejscem na nocleg. Tu design spotyka się z komfortem, a inspiracja towarzyszy gościom na każdym kroku. Tu doświadcz Krakowa w nowym wymiarze. Wnętrza, inspirowane są bogatym dziedzictwem kulturowym Krakowa, są jak dzieło sztuki, które można podziwiać i odkrywać na nowo. Od cytatów Wisławy Szymborskiej czy Czesława Miłosza, po unikalne wzory na wykładzinach – każdy element hotelu opowiada swoją własną historię. Hotel, roztacza przyjazną i kameralną atmosferę, jednak w rzeczywistości z ponad 250 pokojami rozmieszczonymi na siedmiu piętrach, jest jednym z największych w Krakowie. Pokoje urządzone są w interesujący, pomysłowy sposób, jednocześnie są przestronne i funkcjonalne.

    Niewątpliwie największą zaletą hotelu jest jego położenie. Ibis Styles Kraków Centrum mieści się w sercu Krakowa, i w tym stwierdzeniu nie ma odrobiny przesady. Spod dworca PKP lub ze Starówki w prosty, wygodny, ale też szybki sposób dotrzeć tu można tramwajem. To zaledwie dwa przystanki. Tramwaj zatrzymuje się vis-à-vis głównego wejścia do hotelu. Właśnie usytuowanie hotelu sprawia, że zatrzymując się tu, można w prosty sposób odkrywać magię Krakowa.

    fot. travelerdeluxe

    TdL

    Hotel Ibis Styles Kraków Centrum. Trzy lata kreatywności w sercu Krakowa

    Ibis Styles Kraków Centrum nie jest zwykłym hotelem w podwawelskim mieście. To tętniące życiem miejsce, które od trzech lat zaprasza swoich gości w niezwykłą podróż po Krakowie. Każdy kąt tego designerskiego hotelu opowiada unikalną historię, inspirowaną bogatą przeszłością i tętniącą teraźniejszością miasta. Sprawdziliśmy, jak działa.

     
    Zlokalizowany blisko serca miasta, Ibis Styles Kraków Centrum, otwarto we wrześniu 2021 roku. Hotel od początku swojej działalności, postrzegany był jako idealna baza wypadowa dla turystów pragnących odkrywać tajemnice królewskiego miasta podczas krótkiego czy dłuższego pobytu. Świetnie się tu też czują goście biznesowi. Zalet hotel ma wiele. Na pierwszy plan wysuwa się dogodna lokalizacja, dzięki której mamy łatwy dostęp do najważniejszych zabytków, urokliwych uliczek i tętniącego życiem Rynku. Hotel udostępnia szereg udogodnień pomocnych w pracy, posiada wygodny parking, można tu przyjechać z pupilem. A to nie wszystko.
     



    Design, który opowiada historię

     
    To miejsce na pewno zachwyci pasjonatów designu, bowiem Ibis Styles Kraków Centrum zaprasza na podróż w czasie i przestrzeni. Projektanci tego miejsca, zainspirowani bogatą historią i kulturą miasta, stworzyli wyjątkowe wnętrza, które ożywiają ducha miasta. Postanowili wykorzystać fakt, iż na przestrzeni wieków Kraków był świadkiem narodzin wielu wybitnych twórców i wydarzeń, które ukształtowały polską kulturę. Chcąc oddać hołd temu dziedzictwu, zaprojektowali hotel, w którym wiele elementów nawiązuje do lokalnej tradycji i historii. Inspiracje czerpali z literatury, sztuki i tradycji.
    Chcąc podkreślić związek z lokalną społecznością, elementy kultury i historii Krakowa włączonow każdy zakamarek hotelu. Naprzeciwko restauracji stworzono przestrzeń, w której goście mogą nie tylko odpocząć, ale także aktywnie uczestniczyć w życiu miasta.
    Kolaż z przedmiotów codziennego użytku to swoista podróż w czasie, podczas której można odkrywać, jak zmieniały się zwyczaje i preferencje ludzi. Cytaty Wisławy Szymborskiej i Czesława Miłosza dodają tej podróży głębi, skłaniając do refleksji nad tym, co jest w życiu naprawdę ważne. 
    Podłoga hotelu jet swoistą interaktywną mapą, która zachęca do odkrywania tajemnic. Napisy, zarówno czytelne, jak i zaszyfrowane w alfabecie Morse'a, prowadzą przez labirynt historii i kultury. Odciski dłoni i linie papilarne dodają wnętrzom osobistego charakteru, przypominając o tym, że każdy gość jest częścią tej opowieści.
     

    Tak gości hotel


    Atutem tego miejsca jest dogodne skomunikowanie z dworcem kolejowym Kraków Głównym. Hotel zlokalizowany jest przy ulicy Mogilskiej, a dotrzeć do niego można dzięki połączeniu tramwajowemu (zaledwie dwa przystanki). Przyjezdni wsiadają tuż przy dworcu, a wysiadają vis a vis wejścia do Ibis Styles Kraków Centrum. Idealne rozwiązanie. Tramwajem można dostać się też na Rynek, chociaż spacer i odkrywanie zakamarków miasta, daje dużo więcej frajdy.
    Hotel dysponuje 259 przestronnymi pokojami rozmieszczonymi na siedmiu piętrach. Pokoje są funkcjonalnie wyposażone. Oprócz charakterystycznego, wygodnego łóżka, znajduje się w nim również miejsce do pracy z biurkiem i krzesłem, pozwalające na komfortowe wykonywanie zadań i regał zapewniający dodatkową przestrzeń do przechowywania rzeczy. Niektóre pokoje wyposażone są dodatkowo w wygodną kanapę, która w razie potrzeby może służyć jako kolejne miejsce do spania. 
     


    Chłodne barwy i ciepłe akcenty pomarańczy tworzą w pokoju harmonijną całość. Nieoczekiwane odkrycie czeka Gości nad łóżkiem – to ukryta wiadomość, która zachęca do chwili refleksji. Rozszyfrować ją można korzystając z instrukcji znajdujących się przy biurku. Łazienka jest doskonale wyposażona w przestronną kabinę prysznicową, wygodną toaletę. Do dyspozycji są również uniwersalne kosmetyki w dozowniku.
    Hotel posiada wygodny parking podziemny, wyposażony w stację ładowania samochodów elektrycznych, co wpisuje się w ideę zrównoważonego rozwoju. Miejsce to umożliwia pobyt ze zwierzętami domowymi (za dodatkową opłatą).

    Smaki tradycji

     

    Ibis Styles to nie tylko hołd tradycji, ale także nowoczesność w praktyce. Dowodem na to jest przestrzeń konferencyjna oraz innowacyjny koncept restauracyjny CHILL#53 cafe&bar (numer pochodzi od adresu obiektu). Wielofunkcyjna przestrzeń, inspirowana kameralnymi kawiarenkami, jest imponująca, komfortowa, funkcjonalna, zapraszająca do relaksu. Można (i warto) spróbować tu wielu lokalnych produktów, w tym kawy palonej w Krakowie, krakowskich bajgli czy kanapek z pastrami.
    Śniadania w Ibis Styles to świetny sposób na rozpoczęcie dnia. Bufet szwedzki oferuje szeroki wybór zarówno ciepłych, jak i zimnych dań – od tradycyjnych polskich śniadań po słodkie pokusy. Napoje, w tym kawa, herbata, woda i napoje z dystrybutora, pozwalają ugasić pragnienie.
     

    Nowoczesność na miarę XXI wieku 


    W Ibis Styles Kraków Centrum wierzy się w budowanie społeczności, ale też w zrównoważony rozwój. Goście mogą mieć pewność, że wybierając to miejsce, wspierają ekologię. Hotel posiada bowiem certyfikat Green Key, międzynarodowe prestiżowe wyróżnienie, potwierdzające zaangażowanie w zrównoważony rozwój. Aby go zdobyć, Ibis Styles Kraków Centrum przeszedł szczegółowy audyt obejmujący 78 kryteriów związanych z ochroną środowiska, dotyczących m.in. zarządzania energią, gospodarki odpadami i edukacji ekologicznej. Certyfikat jest przyznawany na rok i wymaga ciągłego doskonalenia działań proekologicznych.
     
    Wśród rozwiązań znalazły się: 
    - całkowita eliminacja jednorazowego plastiku (m.in: duże opakowania kosmetyków, ekologiczne opakowania w gastronomii, brak wody butelkowanej w plastiku) 
    - instalacja dystrybutorów do wody na korytarzach hotelowych 
    - nowoczesny system zarządzania mediami (woda, ogrzewanie, zużycie prądu itp.) 
    - segregacja śmieci na terenie całego hotelu (również zaplecza) 
    - program zachęcający do rezygnacji ze sprzątania pokoi 
    - ekologiczne środki chemiczne 
    - zaangażowanie pracowników w akcje pro-społeczne (np. WOŚP) 
    - współpraca z regionalnymi dostawcami 
     
    Każdy może mieć więc pewność, że dzięki rygorystycznym standardom, hotel zapewnia komfortowy pobyt, nie obciążając przy tym środowiska. 
     
    fot. travelerdeluxe
     
     
    Za gościnę dziękujemy
    ibis Styles Kraków Centrum
    Kontakt
    Mogilska 53, Grzegórzki
    31-545 Kraków

     
    TdL