EUROPA,

Timisoara - tak wygląda miasto po rewolucji

15.11.23 mm 0 Comments

Timisoara w niczym nie przypomina Bukaresztu czy innych miast rozsianych po Rumunii. W niczym też nie przypomina tradycyjnej Transylwanii, z którą jest mocno kojarzona. Timisoara jest oryginalna i zaskakująca. Z jednej strony na wskroś tradycyjna, z innej natomiast określana często mianem światowej metropolii. To też miejsce, w którym rozegrały się wyjątkowe dla historii kraju wydarzenia.  

Piața Unirii znajduje się w sercu miasta Timisoara, wewnątrz murów dawnej cytadeli i jest najstarszym rynkiem w mieście, zbudowanym w stylu barokowym fot. travelerdeluxe

Timisoara jest przebojowa, na topie, a jej popularność dopiero się zaczyna, o czy świadczą choćby hotele, które wyrastają niczym grzyby po deszczu. Niedawno zaczął przyjmować gości nowoczesny Mercure Timisoara. Oto nasza relacja.

 

Timisoara - skąd ta nazwa?

 
Historia nazwy Timisoary (Timișoara/Temesvár) związana jest z wielokulturowym dziedzictwem regionu. Nazwa miasta wywodzi się z języka rumuńskiego, ale różne grupy etniczne zamieszkujące ten obszar, nadawały mu swoje własne nazwy. Przemiany etniczne, ale też historyczne, kiedy Timisoara przechodziła z rąk do rąk różnych imperiów, w tym Austro-Węgier, miały znaczący wpływ na używane nazwy.
Rumuńska nazwa "Timișoara" pochodzi od płynącej tu leniwą wstęgą rzeki Timiș. Słowo to ma korzenie w języku łacińskim. W okresie rzymskim tereny te były częścią Dacji, a później zostały zromanizowane. Węgrzy natomiast nadali miastu nazwę "Temesvár", łącząc nazwę rzeki Timiș ("Temes" węgierskojęzyczne) z terminem "vár", co oznacza "zamek" lub "forteca". To odniesienie do fortyfikacji, budowanych wokół miasta w różnych okresach jego historii.
 
Na początku lat dwudziestych XVIII wieku w Timisoarze osiedlała się duża liczba imigrantów ze Szwabii. Szwabowie – wykwalifikowani rzemieślnicy ze Szwabii w południowych Niemczech – pomogli przekształcić Timisoarę w duże miasto handlowe i produkcyjne. Austriacy, Niemcy, Żydzi, Serbowie i Węgrzy – wszyscy pozostawili po sobie ślad w ciągu dwóch stuleci austriackiej dominacji w Timisoarze.
Po upadku Austro-Węgier, którego część stanowiła Timisoara, miasto znalazło się w granicach Królestwa Rumunii. Imperium znacząco wpłynęło na rozwój i kulturę tego miasta, które zyskało niezwykle bogate dziedzictwo. Jednak nazwy z dawnych lat nie zachowało. Pozostało Timisoarą. 
 

Filiżanka kawy illy dla Tarzana i Drakuli

 
Ma miasto swoich wielkich bohaterów, nazwiska, które rozsławiły ją na całym świecie. Ot, choćby Johnny Weissmuller, właśc. Johann Peter Weißmüller. Urodził się w 1904 roku w miejscowości Freidorf (wtedy Austro-Węgry, obecnie Rumunia), którą Timisoara wchłonęła, czyniąc ją swoją dzielnicą. Weissmuller był postawnym człowiekiem, sportowcem, pływakiem olimpijskim, zawodnikiem piłki wodnej. Był pierwszym człowiekiem na świecie, który przepłynął 100 metrów w czasie poniżej 1 minuty. Kariera pływaka zaprowadziła do Hollywood. Został aktorem, który w pierwszej prawdziwej superprodukcji zagrał Tarzana. Kolejnym aktorem, który sławi do dziś Timisoarę i Transylwanię jest Bella Lugosi. Wprawdzie urodził się w pobliskim Lugos (obecnie Lugoj), ale dla miejscowych nie ma to znaczenia. Lugosi ze względów politycznych opuścił Europę. Podobnie jak Weissmuller, trafił do Hollywood, gdzie w 1931 roku zgodził się zagrać rolę hrabiego Draculi - niezwykłego wampira. Zyskał ogromną sławę, ale już na zawsze został zaszufladkowany jako Drakula. 

Timisoara wypełniona jest kawiarniami. Większość z nich serwuje kawę wynalezioną przez Francesco Illy. Illy urodził się 7 października 1892 roku w Temesvár (Timișoara), w dzisiejszej Rumunii. W 2013 r. został pośmiertnie honorowym obywatelem swojej rodzinnej Timisoary fot. travelerdeluxe


Nic jednak nie przebije popularności kolejnej znanej tutejszej postaci. Właśnie w  Timisoarze, w Rumunii w 1892 roku, urodził się Francesco Illy, założyciel Illy caffè. To on wynalazł pierwszy automatyczny parowy ekspres do kawy espresso. Illy opracował także innowacyjną technikę pakowania opartą na próżni - jego metoda wciąż pozostaje standardem w zakresie zachowania i poprawy świeżości kawy podczas transportu i przechowywania. Dziś logo z napisem "Illy" widać tu wszędzie. Jest na ekspresach w hotelach, na filiżankach w miejskich kawiarniach i restauracjach, również w domach na opakowaniach wszechobecnej kawy.
Co ciekawe, również pierwszy rumuński producent czekolady zainicjował swą działalność właśnie w Timisoarze, już w 1890 roku. Chantia istnieje do dziś i kontynuuje tradycję wytwarzania czekolady w mieście, oferując miłośnikom słodkości 40 różnych rodzajów pralin, wszystkie wykonane z czystej czekolady w stylu belgijskim.

Timisoara - duch nowoczesności, wspomnienie rewolucji

Timisoara jest symbol rewolucji z 1989 roku przeciwko reżimowi komunistycznemu. Jest też nowoczesnym, kosmopolitycznym miastem i znaczącym ośrodkiem akademickim fot.travelerdeluxe

W 2019 r. Timisoara świętowała 150. rocznicę wprowadzenia do służby pierwszego tramwaju konnego. Po Budapeszcie Temesvár był w tym temacie drugim miastem Królestwa Węgier i jednym z pierwszych dziesięciu na świecie fot. travelerdeluxe

Nazywane „Małym Wiedniem” lub „Miastem Kwiatów”, Timisoara jest uważana za nieformalną stolicę historycznego regionu Banat. Trzecie co do wielkości miasto w kraju jest gospodarczym centrum regionu, liczącym 300 tys. mieszkańców, w którym mieszka ponad 30 tys. studentów z ponad 50 krajów.
Od zawsze była miastem nowoczesnym, na którą skierowane były oczy całego świata. Dość powiedzieć, że postępowe, kosmopolityczne miasto było pierwszym w Europie i drugim na świecie, po Nowym Jorku, które już w 1884 roku wykorzystało energię elektryczną do oświetlenia swoich ulic. W czasie, gdy do oświetlenia ulic wykorzystywano lampy gazowe, Timisoara była prawdziwym pionierem w dziedzinie innowacji. Przykładów jest wiele. W 1854 r. w mieście zaczęła działać pierwsza usługa telegraficzną i prawdziwy tramwaj. Również w Timisoarze rozegrano pierwszy rumuński mecz piłki nożnej, odbyła się tu pierwsza projekcja filmowa, powstała tu nawet pierwsza asfaltowa droga w Rumunii.
Timisoara to też trudna historia. Miasto odegrało kluczową rolę w wydarzeniach, które doprowadziły do obalenia reżimu komunistycznego Nicolae Ceaușescu w Rumunii w grudniu 1989 roku. Właśnie tu wybuchły pierwsze masowe protesty, które przyczyniły się do rozprzestrzenienia się ruchu antykomunistycznego na terenie całego kraju. Brutalna pacyfikacja demonstracji doprowadziła do wielu ofiar śmiertelnych. Niektóre kamienice w pobliżu Katedry Świętego Jerzego wciąż noszą głębokie ślady po kulach. 
Rewolucja w Timișoarze była jednym z pierwszych ogniw, które zapoczątkowały zmiany polityczne w Rumunii, ale też w krajach Europy Środkowo-Wschodniej.
 
Zwiedzanie Timisoary jest bardzo przyjemnym doświadczeniem. Miasto pełne jest zabytków. Tutejsze dziedzictwo kulturowe i historyczne widoczne jest w architekturze, tradycjach, kuchni i życiu społecznym miasta. Mieszkały tu różne grupy etniczne - Rumuni, Węgrzy, Serbowie, Niemcy, Żydzi... Każdy pozostawił cząstkę siebie. 
Centrum miasta wypełnione jest zabytkami w stylach barokowym, neobarokowym, neoklasycystycznym i art nouveau. Zachowały się tu fragmenty dawnych fortyfikacji, takie jak Bastionul Theresia (nazwany na cześć austriackiej cesarzowej Marii Teresy), będący świadectwem historycznych konfliktów i działań obronnych.
Na Plac Unii (Piața Unirii) trafia każdy, to jedno z najbardziej reprezentacyjnych tutejszych miejsc, najstarszy rynek w mieście, otoczony pięknymi zabytkowymi budynkami: m.in. Katedrą, Pałacem Brukenthal oraz Katedrą Serbsko-Ortodoksyjną. Bezwzględnie wartą uwagi jest Katedra Świętego Jerzego (Catedrala Mitropolitană Ortodoxă). Stojąca przy Piața Victoriei, nr. 2, imponująca cerkiew prawosławna, zbudowana w stylu bizantyjsko-rumuńskim, jest jednym z najważniejszych zabytków religijnych w mieście. To też największy obiekt sakralny w Timisoarze. Zbudowany na powierzchni 1542 m2, posiada 11 wież, z czego środkowa ma wysokość 90,5 m, dzięki czemu katedra jest drugim co do wysokości kościołem w Rumunii, po Katedrze Zbawienia Ludu w Bukareszcie.
Plac Wolności (Piața Libertății) to kolejne ważne miejsce w centrum Timisoary, podobnie jak Ratusz (Primăria), piękny budynek w stylu barokowym. Pomnik Wolności (Monumentul Revoluției) upamiętnia wydarzenia rewolucji z 1989 roku. Teatr Narodowy (Teatrul Național Timișoara) zbudowany w stylu barokowym, jest jednym z najważniejszych teatrów w Rumunii.
Są też muzea - Muzeum Banatu, Muzeum Sztuk Pięknych w Pałacu Brukenthal czy Muzeum Wsi Banat to tylko niektóre z miejsc, gdzie można zgłębić dziedzictwo miasta.
 
Timisoarę zwiedzać można na wiele sposobów. My rekomendujemy program Mercure Discover Local, idealnie skrojonym pod gust turystów zainteresowanych dziedzictwem miasta, ale też tym, co i gdzie zjeść. Warto skorzystać z przygotowanej przez popularną sieć hoteli serii przewodników, która znacznie pomaga w odkrywaniu miejscowych atrakcji. 
Program Mercure Discover Local w Timisoarze z powodzeniem realizuje Mercure Timisoara – 4-gwiazdkowy sylowy i zarazem na wskroś nowoczesny hotel położony zaledwie kilka minut od historycznego centrum miasta. Hotel odzwierciedla atmosferę Timisoary. To idealne miejsce dla gości biznesowych lub turystycznych. Sam hotel, ale też restauracja zaskakują wystrojem. Nie sposób nie uśmiechnąć się na widok ogromnego misia witającego gości w lobby, albo podczas spotkania z ogromną żyrafą podczas śniadania. W pokojach zasłonami i światłem steruje komputer, a za komfort snu odpowiadają czujniki poziomu nasycenia powietrza tlenem. Pobyt w Mercure Timisoaraw potwierdzeniej, jak nowoczesna technologia wkracza do dzisiejszego hotelarstwa.
W restauracji i barze Winestone menu wypełniają rewelacyjne dania tradycyjnej kuchni rumuńskiej, ale też międzynarodowej. Nawet nie wychodząc z hotelu odkrywać można tutejszą lokalność.

TdL

Za gościnę dziękujemy
Mercure Timisoara
Blv Cetatii Nr 10,
300397 TIMISOARA

0 comments: